Sochan zaczyna panikować – próbuje przeprosić Zuzę… Żaneta jest wzruszona - Wojtek remontuje jej spalone biuro! Weronika traci nadzieję, że Adam kiedykolwiek ją znowu pokocha...
Sochan dzwoni do Zuzy. Przyznaje, że zachował się nieodpowiednio, ale uważa, że pacjentka źle zrozumiała jego intencje. Kamil zabiera żonie słuchawkę i grozi terapeucie, że osobiście się z nim rozprawi, jeśli ten jeszcze raz zadzwoni do Zuzy. Igor wręcza naczelnemu gotowy artykuł o Sochanie. Zapewnia, że był obiektywny a przy pisaniu pomagał mu inny dziennikarz, który nie jest związany z tą sprawą. Dodaje też, że oskarżenia są podparte wiarygodnymi dowodami. Naczelny postanawia opublikować artykuł w jutrzejszym wydaniu. Sochan zaczepia Zuzę przed domem. Tłumaczy, że źle ją zrozumiał. Insynuuje nawet, że to Zuza go sprowokowała pozwalając na poufałość. Dodaje, że przy kimś takim, jak ona, trudno zapanować nad emocjami. Oburzona Zuza daje mu do zrozumienia, że wie o jego słabości do ładnych blondynek. Kamil jest wściekły, kiedy dowiaduje się, że Sochan nachodził Zuzę. Dziwi się, że żona ma jeszcze wyrzuty sumienia. Przyznaje, że nie pomagał jej, ale uważa, że działała w słusznej sprawie i nie ma powodów aby obwiniać się. Zuza nie jest tego taka pewna.
Weronika zwierza się Basi, że Adam unika poważnej rozmowy na temat ich relacji. Podejrzewa, że wrócił do domu tylko przez wzgląd na dzieci. Brzozowska wątpi, żeby tak było. Sądzi, że Adam potrzebuje więcej czasu, żeby zaufać żonie. Weronika oznajmia mężowi, że muszą w końcu porozmawiać. Przyznaje, że jest wszystkiemu winna, ale nie chce być dłużej przez niego karana. Tłumaczy, że sytuacja, jaka jest teraz, nikomu nie wyjdzie na dobre. Chce, aby mąż ją po prostu kochał tak jak ona kocha jego. Adam z trudem składa słowa. Próbując ukryć emocje, pośpiesznie wychodzi z mieszkania. Weronika próbuje go odnaleźć. W końcu, za którymś razem, udaje jej się dodzwonić do męża. Adam nie mówi jej, gdzie jest, ale sugeruje, że to miejsce ważne dla nich obojga. Weronika odnajduje go na tarasie wieżowca, na którym kiedyś nastąpiło ich pojednanie. Nieśmiało przytula się do męża. Po chwili Adam mocno i czule obejmuje Weronikę…
Ewa i Żaneta dowiadują się, że dostaną spore odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Michał obiecuje przysłać ekipę z BudMaksu do remontu biura i osobiście dopilnować prac. Przygnębiona Żaneta żali się przyjaciółce, że tyle ich pracy i pieniędzy poszło na marne. Maria przychodzi i stawia je do pionu. Każe im przyjść do siebie na kawę, i myśleć o przyszłości! Wojtek przyprowadza kolegów i zabiera się z nimi do sprzątania pogorzeliska. Żaneta jest bardzo ujęta jego zaangażowaniem. Jakiś czas później Wojtek usmolony wpada na chwilę do baru. Proponuje Żanecie, żeby wieczorem wybrali się do kina. Maria namawia synową, żeby przyjęła zaproszenie. W końcu Żaneta zgadza się...