Iza poważnie rani złodzieja - w szpitalu trwa walka o jego życie… Renata zaczyna wierzyć, że jej matka może mieć romans! Terapia u Sochana coraz gorzej wpływa na Zuzę…
Do szpitala w którym pracuje Kamil trafia młoda tancerka z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego. Kiedy Kamil pojawia się u młodej pacjentki zdenerwowana dziewczyna mówi mu, że nie może zostać w szpitalu, bo za dwa tygodnie ma premierę i musi być na próbach. Zupełnie lekceważy zagrożenie, jakim są dla niej forsujące treningi. Młody Hoffer prosi Jowitę, żeby się uspokoiła i poczekała na wyniki badań i decyzję ordynatora… Podczas wizyty Zuzy w ośrodku, doktor Sochan stwierdza , że jej problemy nie mają nic wspólnego z alkoholizmem ojca, ale leżą gdzie indziej. Sochan pyta Zuzę o matkę. Dziewczyna wyjawia, że kiedy miała sześć lat jej mama zmarła. Terapeuta wypytuje, co czuła po jej śmierci. Zuza jest zdenerwowana. Rozpaczliwie próbuje zakończyć ten temat… Sochan widząc stan pacjentki, kończy spotkanie. Prosi, żeby następnym razem przyniosła dwie swoje fotografie – z okresu dzieciństwa i późniejszą. Zuza z ulgą opuszcza gabinet psychologa. Wieczorem Kamil wraca do domu i nie zastaje żony. Próbuje się do niej dodzwonić. Bezskutecznie. Niebawem Zuza wraca kompletnie rozbita. Mówi mężowi, o tym, że rozmawiała z Sochanem o swojej matce… Kamil widząc jak bardzo żona to przeżywa oznajmia, że więcej nie puści jej na spotkanie z terapeutą.
Tadeusz pyta Marię, czy nie będzie miała nic przeciwko, jeśli zamieszka w sąsiedztwie. Planuje kupić mieszkanie nieopodal. Zapewnia, że nie będzie się narzucał - zależy mu wyłącznie na jej przyjaźni. Ziębowa daje mu do zrozumienia, że nie ma nic przeciw temu, by zamieszkaniu w okolicy. Dodaje, że będzie zawsze miłym gościem, o ile skończy z podchodami i wyznaniami miłosnymi. Zieliński ma nadzieję, że między nią a Włodkiem wszystko się ułoży i oboje zjawią się u niego na parapetówce. Renata zauważa mamę, która ciepło żegna się z Tadeuszem. Po tym, co zobaczyła uznaje, że ojciec ma jednak powody do zazdrości. Maria oznajmia, że Zieliński jest wyłącznie jej przyjacielem. Denerwuje się, że nawet córka podejrzewa ją o romans. Po powrocie do domu, Renata oznajmia tacie, że jeśli nic nie zrobi, straci żonę. Daje mu do zrozumienia, że mama może ułożyć sobie życie z kimś innym i wtedy on zostanie sam. Jakiś czas później Włodek przypadkiem słyszy, jak córka mówi Sławkowi, że ojciec ma rację - Maria spotyka się z Tadeuszem…
Policjant wyjaśnia Jerzemu, że było włamanie a jego żona raniła jednego z włamywaczy. Izabela obawia się, że mogła zrobić krzywdę złodziejowi, którego zaatakowała. Jerzy tłumaczy żonie, że działała w obronie własnej i nie powinna się obwiniać. Zdaniem policji mieszkanie było otwarte, albo złodzieje musieli mieć klucz, bo nie znaleziono śladów włamania. Policjant prosi Dudków, żeby zastanowili się kto miał klucze do ich domu. Jerzy przypomina sobie, że rok temu, podczas ich wyjazdu do Stanów, mieszkał u nich Daniel. Wówczas doszło do włamania i kradzieży… Izabela wciąż niepokoi się o stan chłopca, którego zraniła. Okazuje się, że chłopak, jest już po operacji, ale wciąż walczy o życie. Iza jest załamana.