Wyniki badań genetycznych są jednoznaczne – Sebastian nie jest ojcem dziecka Weroniki! Smolny nastawia swoich podwładnych przeciwko Kindze… Agnieszka upija się na przyjęciu weselnym Ludwiki i Henryka!
Agnieszka jest bardzo rozkojarzona. Obawia się, że nie zdąży przygotować wszystkiego na ślub Ludwiki. Musi jeszcze odebrać kwiaty i pojechać na dworzec po Emilkę i Błażeja… W dodatku okazuje się, że zamówiła catering na niewłaściwą godzinę! Wścieka się, że wszystko jest na jej głowie! Ludwika denerwuje się, kiedy Agnieszka spóźnia się na ślub i wszyscy muszą czekać na rozpoczęcie ceremonii. Po jakimś czasie Olszewska zjawia się wraz z Emilką, Błażejem i Jasiem. Małżeństwo Henryka i Ludwiki zostaje zawarte. Agnieszka składając im życzenia, prosi Ludwikę, żeby puściła dawne zatargi w zapomnienie. Podczas przyjęcia Olszewska jest mocno przygnębiona. Czuje, że wszyscy zostawili ja samą sobie. Nawet Emilka nie potrzebuje jej pomocy przy Jasiu. W dodatku siostra Ludwiki przypomina Agnieszce, że poznały się kiedyś… Było to na niedoszłym ślubie Olszewskiej. Agnieszka nie wytrzymuje tego wszystkiego – idzie do kuchni i po kryjomu sięga po alkohol. Jakiś czas później, zdrowo już podpita, prosi Rafała do tańca. Wkrótce rodzina zauważa, w jakim jest stanie. Kiedy Ludwika nazywa ją pijaczką, Agnieszka odcina się jej w wulgarny sposób…
Kinga prosi Smolnego o chwilę rozmowy na osobności. Tłumaczy, że chodzi o premię. Smolny twierdzi, że nie ma tajemnic przed kolegami. Przy wszystkich wyjaśnia Brzozowskiej, dlaczego nie dostała premii. Przyznaje, że miała niemały wkład w tworzenie nowego magazynu, ale bez pozostałych, doświadczonych pracowników, pomysł nie odniósłby sukcesu. Zapewnia, że każdy z jej kolegów długo pracował, zanim dostał premię. Aby jeszcze bardziej pogrążyć Kingę, sugeruje, żeby współpracownicy oddali koleżance część pieniędzy, które dostali... Brzozowska skwapliwie zapewnia, że to nie jest konieczne. Jakiś czas później Smolny na osobności przeprasza Kingę, że tak wyszło. Tłumaczy, że nie może dzielić ludzi na lepszych i gorszych. Zapewnia, że na dłuższą metę opłaci jej się to, że została potraktowana tak jak wszyscy. Brzozowska jest zaniepokojona atmosferą w pracy…
Petrus przychodzi po wyniki badań na ojcostwo. Jest bardzo pewny siebie. Tym większe jest jego zaskoczenie, kiedy okazuje się, że wynik testu jest negatywny! Żąda konsultacji i wyjaśnień! Lekarka tłumaczy mu, że wystąpiła niezgodność grup krwi i w tej sytuacji badanie genetyczne było tylko formalnością. Dziecko, które urodziła Weronika z całą pewnością nie jest jego. Petrus po kilku kieliszkach wypitych w barze, idzie do Roztockiej. Pokazuje jej wyniki badań. Weronika jest totalnie zaskoczona! Sebastian robi jej awanturę, że chciała go oszukać i prawdopodobnie sama dokładnie nie wie, kto jest ojcem dziecka. Roztocka wymierza mu siarczysty policzek i wyrzuca za drzwi. Wieczorem Adam przyprowadza Antosię. Weronika nie mówi mu jednak, czego się dowiedziała…