Odcinek 1547

Włodek zapewnia żonę, że propozycja Tadeusza, nie była tylko kurtuazyjnym zaproszeniem. Uważa, że powinni go odwiedzić w Toskanii i zrewanżować się zabierając go do Kopciów - pokazując prawdziwą polską wieś. Maria studzi zapał męża. Oznajmia, że nigdzie nie zamierza wyjeżdżać. Jakiś czas później w ich barze zjawia się Zieliński. Wręcza Włodkowi przewodnik po Toskanii i prosi, żeby zaplanowali z żoną, co chcą zobaczyć. Zapewnia, że goszczenie ich będzie dla niego przyjemnością. Chwilę potem odwiedza w domu Marię. Chce dowiedzieć się, jaka jest prawdziwa przyczyna jej odmowy przyjazdu do Włoch. Z niejakim zadowoleniem spostrzega, że to, co kiedyś było między nimi, dla Marii ma wciąż znaczenie. Kiedy dowiaduje się, że Włodek nie wie o tym, co ich kiedyś łączyło, nabiera przekonania że Maria ciągle żywi do niego uczucie. Ziębowa łamiącym się głosem prosi go, żeby nie drążył już tego tematu i zostawił ją. Tadeusz uważa, że powinni dać sobie szansę. Prosi Marię, żeby to przemyślała. Widać, że rozmowa z nią zrobiła na nim wrażenie. Zauważa to również Włodek. Niczego nieświadom zapewnia, że zdoła przekonać żonę. Tadeusz prosi go, żeby nie robił nic na siłę. Zięba pokazuje żonie przewodnik po Toskanii. Jest pewien, że fotografie znanych miejsc rozbudzą jej wyobraźnię i sprawią, że żona zgodzi się na wyjazd. Wzburzona Maria oznajmia, że dobrze jej z nim w Polsce i do żadnych Włoch nie pojedzie…

Smolny przygotowuje się do ostatecznej prezentacji projektu Kinga, którą za nią kończył. Jest niemile zaskoczony, że Brzozowska została zaproszona przez dyrektora. Kinga jest niepocieszona, kiedy okazuje się, że w prezentacji Smolnego nie pojawiły się elementy, które w swoim projekcie uznała za kluczowe. Między nią a Krzysztofem dochodzi do gwałtownej dyskusji, która w końcu przeradza się w sprzeczkę. Dyrektor uważa, że należy zaufać Kindze. Postanawia powierzyć jej nadzór nad kampanią, gdyż jako kobieta, zna lepiej potrzeby kobiet. Dyrektor zapewnia Smolnego, że nie jest to zagrożenie dla jego stanowiska. Wymaga tylko od niego, jako szefa, żeby stworzył swojej podwładnej odpowiednie warunki do wywiązania się z zadania. Kinga tłumaczy Krzysztofowi, że nie byłoby całej tej niezręcznej sytuacji, gdyby ją uprzedził o zmianie koncepcji. Zapewnia, że nie chciała, żeby dyrektor tak to rozwiązał. Smolny siląc się na uprzejmość zapewnia, że nic się nie stało. Dodaje, że wszystkim w wydawnictwie zależy, żeby magazyn był strzałem w dziesiątkę..

Gosia opowiada Zuzie o wczorajszej rozmowie z Witkiem. Rozżalona skarży się, że wciąż jej nie wychodzi w relacjach z mężczyznami. Zuza pociesza przyjaciółkę i zapewnia, że nie jest temu winna. Gosia przychodzi do domu rodziców. Danuta jest mile zaskoczona wizytą córki, lecz po chwili dostrzega, że coś ją trapi. Gosia wyznaje mamie, że Piotr zdradza ją ze swoim szefem. Błaga mamę, żeby tymczasem nie mówiła o tym tacie. Tłumaczy, że nie jest jeszcze na to gotowa. Danuta informuje męża, że ich córka rozstała się z Piotrem. Marek nie może uwierzyć własnym uszom. Chce poznać przyczynę jej decyzji. Łapie za telefon, żeby zadzwonić do córki. Danuta prosi, żeby tego nie robił.