Janusz z Sylwią ciągle w górach – na dodatek nie odbiera telefonów od Marty… Czy Wanda zostanie kolejną „ofiarą” kochliwego Burzyńskiego?! Smolny knuje coś przeciwko Kindze!
Ignaś dostaje gorączki i Kinga chce zostać z nim w domu. Michał, wysyła żonę do pracy, mimo że obiecał Izabeli i Andrzejowi być do ich dyspozycji,. Przypomina Kindze, że ma przedstawić dyrektorowi poprawiony projekt. Obiecuje pójść z Ignasiem do lekarza. Podczas przerwy w pracy Brzozowska dostaje informację od Michała, ze Ignaś musi przez jakiś czas zostać w domu. Podłamana wyznaje Smolnemu, że jeśli sytuacja się nie poprawi, będzie musiała poprosić o urlop. Krzysztof radzi jej, żeby tego nie robiła i nie opowiadała o swoich problemach. Powinna pamiętać, że pracuje w korporacji. Musi więc być dyspozycyjna, bo na jej miejsce jest wielu chętnych. Jednocześnie zapewnia, że w miarę możliwości będzie ją krył. Poprawiony projekt Kingi spotyka się z akceptacją Dyrektora. Brzozowska ma do poniedziałku przygotować numer zerowy swojego pisma. Kiedy Smolny zostaje sam na sam z Dyrektorem, wyjawia mu, że Kinga ma chorowite dziecko i może nie podołać zadaniom. Pod znakiem zapytania stawia również jej samodzielność. Szef każe mu mieć Brzozowską na oku. Michał podejrzewa, że choroba syna może być wynikiem stresu. Kinga obiecuje mu, że jutro zostanie z Ignasiem w domu. Brzozowski nie chce nawet o tym słyszeć. Tłumaczy żonie, że nie stać ich na to, żeby straciła pracę…
Kamil zaprasza Martę na imprezę ojca z okazji zaliczonego semestru. Kiedy Konarska zjawia się z synkiem na Wspólnej, tłumaczy tacie, że Janusz pojechał odwieźć Patryka na zimowisko. Roman jest zdziwiony, że Gajewski nie zabrał jej ze sobą. Marta nie wyjawia mu, że z Januszem pojechała również jego była żona. Marta dyskretnie wydzwania do ukochanego, lecz zgłasza się tylko automatyczna sekretarka. Jakiś czas później Sylwia oddzwania do Marty z telefonu Gajewskiego i beztrosko tłumaczy, że Janusz wyszedł gdzieś z Patrykiem. Marta, widząc, że zaniepokojony ojciec ją obserwuje, okłamuje go, że Janusz naprawił już samochód i rusza w drogę powrotną. Jednak Hoffer wyczuwa, że córka ma jakieś problemy. Wracając do domu Marta dostaje telefon od Janusza. Jest na niego zła, że nie dawał znaku życia. Gajewski tłumaczy, że przez cały dzień użerał się z mechanikami. Wygląda na to, że będzie musiał poczekać aż przywiozą części do samochodu. Po chwili Sylwia woła go na kolację. Janusz pospiesznie żegna się z Martą, zapewniając, że bardzo tęskni…
Podłamany Burzyński oznajmia Jerzemu, że Patrycja zostawiła go dla instruktora tenisa. Oświadcza, że nie zwiąże się już z żadną kobietą. Odtąd zamierza żyć w ascezie, pracować i pomnażać majątek, by móc przeznaczyć go na szlachetne cele. Jerzy jest zaskoczony deklaracją przyjaciela. Po chwili u Dudków zjawia się Wanda Wilczyńska. Oznajmia Jerzemu, że przygotowania do akcji promującej czytelnictwo ruszyły pełną parą. Kiedy Dudek dowiaduje się, że ma uczestniczyć w licznych wyjazdach do bibliotek w całym kraju, oświadcza że rezygnuje ze współpracy. Wypomina Wilczyńskiej, że nie było o tym mowy, kiedy się umawiali na jego udział w akcji. Wanda wychodzi od Dudków załamana. Burzyński wybiegając za nią, i obiecuje, że przekona Jerzego do zmiany decyzji. Dodaje, że robi to dla dobra polskiego czytelnictwa. Wilczyńska jest mu bardzo wdzięczna. Z podziwem patrzy na biznesmena, który okazał się wrażliwym mecenasem sztuki. Mieczysław proponuje, że podwiezie ją do domu…