Odcinek 1523

Dorota przychodzi do Brzozowskich. Mówi im, że Daniel może zostać niedopuszczony do egzaminów z powodu ciągłej absencji. Dodaje, że nie ma z nim ostatnio kontaktu, a w jakimś stopniu czuje się odpowiedzialna za to, co się z nim dzieje. Ma nadzieję, że rodzicom Daniela uda się przemówić synowi do rozumu. Wieczorem Daniel zjawia się u rodziców. Nie jest zadowolony, kiedy okazuje się, że Basia i Andrzej wezwali go, aby z nim porozmawiać. Sarkastycznie komentuje pełne troski słowa ojca. Nie widzi problemu w tym, że może zawalić studia. Andrzej przypomina synowi, że kiedyś był bardzo ambitny. Uświadamia mu, że nie musi rezygnować ze wszystkiego, co dla niego ważne tylko dlatego, że ma z czymś trudności. Chłopak uznaje w końcu, że rodzice mają rację. Obiecuje tak ułożyć sobie pracę w barze, żeby nie kolidowała z zajęciami. Zobowiązuje się także nadrobić zaległy materiał i przekonać wykładowców, żeby dali mu szansę. Prosi rodziców, żeby pozwolili mu zostać trochę dłużej u siebie, bo w jego mieszkaniu kompletnie nie ma warunków do nauki. Basia przytula syna i prosi go, żeby wrócił do domu na stałe.

Magda zwierza się Igorowi, że ma trudności ze znalezieniem odpowiedniej dla siebie pracy. Ma świadomość, że terapia AA, bardzo wiele jej dała… dlatego postanowiła zaangażować się w pracę z uzależnionymi. Chciałaby w końcu zrobić coś dla innych. Cieszy się, ze może liczyć na wsparcie Igora. Nowak zostaje wezwany na rozmowę do Niny. O kobiecie krąży opinia, że o wszystko się czepia i jest bardzo ostra. Ku zaskoczeniu Igora, jego projekt zostaje oceniony bardzo wysoko. Nina prosi go niewielkie korekty. Zaznacza, że może pracować w domu i przesłać jej gotowy projekt mailem. Proponuje, żeby mówili sobie po imieniu. Niestety Sara usłyszała od Niny, wiele przykrych słów. Dziewczyna skarży się Igorowi, że jej projekt, został uznany za beznadziejny. Kiedy orientuje się, że Igor jest na” ty” z Niną i ma o niej dobre zdanie, oburzona wyrzuca mu brak koleżeńskiej lojalności. Nina mówi Naczelnemu, że Igor to bardzo zdolny chłopak. Co do reszty pracowników, ma wątpliwości, ale zgadza się dać im szansę. Naczelny zaprasza Ninę na kolację do pobliskiej knajpki. Kobieta odmawia tłumacząc, że ma dziś jeszcze sporo pracy…

Marek, po powrocie z Niemiec, nie może nachwalić się Mileny. Jej zaangażowanie i obrotność sprawiły, że ich podróż służbowa była jednym pasmem sukcesów. Rozpakowując walizkę z przykrością stwierdza, że zapodział gdzieś upominki, które kupił dla żony i córki. Jakiś czas później u Zimińskich zjawia się Milena. Przynosi prezenty, które przez pomyłkę znalazły się w jej torbie. Marek wita się z nią bardzo serdecznie i zaprasza, żeby została na kawę. Danucie nie podoba się spoufalenie męża ze wspólniczką. Jest oburzona, kiedy okazuje się, że Milena doradzała Markowi w wyborze prezentu – seksownego dessous. Kiedy Milena wychodzi, Danuta nie szczędzi mężowi złośliwości. Jest zła i zazdrosna o to, że Marek jest w tak zażyłych stosunkach z Mileną. Zimiński gorąco zapewnia żonę, że zawsze był jej wierny i nie zamierza tego zmieniać. Próbuje przytulić Danutę, lecz ta, poirytowana, odtrąca go…