<P>Gosia rozmawia z Danką o swoim problemie – Piotr zdecydował, że muszą starać się o dziecko! Czy Kinga - w imię swojego sukcesu - skorzysta z niemoralnej propozycji szefa?! Sebastian, pomagając Weronice, liczy na zbudowanie z nią rodziny... </P>
Smolny radzi Kindze, żeby wzięła przykład z Sandry i porozmawiała z dyrektorem, żeby zrobić na nim dobre wrażenie. Brzozowska nie ma zamiaru mizdrzyć się do szefa. Ma nadzieję, że przy ocenie jej projektu, będzie liczył się profesjonalizm. Sandra proponuje Kindze, aby poprosiły dyrektora o dodatkowy dzień na dopracowanie swoich projektów. Brzozowska nie zgadza się - zawsze dotrzymuje terminów i nie ma zamiaru na starcie pokazywać, że się z czymś nie wyrabia. Smolny uważa, że projekt Kingi jest bardzo interesujący i oferuje pomoc w jego dopracowaniu. Kinga docenia jego propozycję, ale przypomina, że to ma być jej samodzielna praca. Smolny wręcza jej teczkę z kopią projektu Sandry. Radzi Kindze, aby go przejrzała. Twierdzi, że chce aby projekt Kingi był lepszy. Zapewnia, że jej kibicuje i zależy mu, żeby to ona dostała tę pracę. Oburzona Brzozowska zwraca mu teczkę. Po powrocie do domu wyznaje Michałowi, że całkowicie uszedł z niej duch walki. Nie chce wdzięczyć się do szefa i nie potrafi pracować w takiej atmosferze. Michał uważa, że powinna się przełamać. Dziwi się, że nie skorzystała z pomocy kierownika. Wieczorem do Kingi dzwoni Smolny. Chce przekazać jej ważne informacje na temat projektu konkurentki. Kinga jest zszokowana. Choć bardzo zależy jej na pracy, nie ma zamiaru uciekać się do nieuczciwych metod…
Marek i Milena wyjeżdżają do Niemiec. Ola pyta mamę, czy nie boi się puszczać taty z tak młodą i atrakcyjną kobietą. Danuta jest obruszona tymi insynuacjami. Wyjaśnia córce, że ojciec wyjechał służbowo, a nie na wakacje. Widać jednak, że słowa Oli trafiły w jej czuły punkt. Gosia jest zaskoczona, że tata pojechał w delegację i nagle zmienił się w energicznego biznesmena. Zwierza się mamie, że Piotr całymi dniami pracuje i nie ma dla niej czasu. Danuta widzi, że córkę gryzie coś jeszcze. Gosia wyznaje, że Piotr uważa, że powinni jak najszybciej postarać się o dziecko, a ona nie jest jeszcze gotowa na macierzyństwo. Chce się rozwijać zawodowo, a poza tym ma wątpliwości, czy Piotr będzie jej pomagał. Danuta uświadamia córce, że być może nie do końca ufa swojemu mężczyźnie. Piotr wręcza żonie wizytówkę do świetnego ginekologa, dyrektora kliniki położniczej. Gosia jest zaskoczona jego propozycją. Nie chce rezygnować ze swojego lekarza, a poza tym nie jest w ciąży. Piotr oznajmia Gosi, tonem nie znoszącym sprzeciwu, że on już podjął decyzję – będą starali się o dziecko i dlatego powinna przebadać się u dobrego specjalisty…
Sebastian przychodzi rano po Antosię, aby ją zaprowadzić do szkoły. Pyta Weronikę, czy czegoś potrzebuje. Roztocka twierdzi, że nie, ale w końcu prosi, żeby kupił jej pieczywo i wodę mineralną. Petrus wraca z zakupami. Weronika jasno daje mu do zrozumienia, że nic między nimi będzie. Sebastian zapewnia, że to rozumie. Troszczy się o nią wyłącznie ze względu na ich dzieci. Basia jest zaskoczona, że przyjaciółka poprosiła o pomoc Sebastiana. Weronika tłumaczy, że Adam nie pozostawił jej wyboru. Walczyła o swoje małżeństwo, ale wczorajsza rozmowa z Adamem pozbawiła ją złudzeń. Jest już pewna, że mąż jej nie kocha. Agnieszka, podczas przypadkowego spotkania, atakuje Roztockiego za to, że porzucił żonę i dziecko, którego tak pragnął. Adam broni się, mówiąc, że jest niesprawiedliwa, bo nie zna całej prawdy. Nie chce jednak rozwijać tego tematu i bardzo wzburzony żegna się z Agnieszką…