Na Wspólnej

Odcinek 1514

Na Wspólnej

<P>Niespodziewanie Adam chce pomóc Weronice - czy Sebastian znowu wszystko zepsuje? Milena roztacza przed Markiem wizję sukcesu ich firmy - czy Zimiński ulegnie jej namowom? Romanowi grozi wyrzucenie z uczelni! </P>

Episode
Episode

Weronika wraca do domu. Jest w złym stanie psychicznym. Basia próbuje dodać jej otuchy. Mówi, że sama jest zdołowana po tym, jak Daniel wyniósł się z domu. Zapewnia przyjaciółkę, że chętnie jej pomoże przy Antosi. W ciągu tych kilku miesięcy, dzielących Weronikę od porodu, zdążą wszystko przemyśleć i znajdą dobre rozwiązania. Roztocka jest wdzięczna przyjaciółce. Basia odbiera Antosię ze szkoły. Dziewczynka jest szczęśliwa, kiedy dowiaduje się, że mama wróciła do domu. Sebastian również przychodzi po córeczkę. Antosia wita go z wielką radością i prosi, żeby ich odprowadził. Tymczasem Adam zjawia się u Weroniki. Kiedy dowiaduje się o jej problemach z ciążą, proponuje, że zabierze Antosię do siebie. Roztocka nie chce jednak po raz kolejny przestawiać mu całego życia. Dodaje, że Basia pomaga jej we wszystkim. Adam prosi żonę, żeby odtąd dzwoniła do niego, jeśli będzie czegokolwiek potrzebowała. Przestaje być zasadniczy i troskliwie zajmuje się Weroniką. Na dziedzińcu Basia mówi Antosi, żeby pożegnała się z Sebastianem. Ten jednak tłumaczy, że musi porozmawiać z Weroniką i idą do jej mieszkania. Adam drętwieje na widok Petrusa. Sebastian także jest niemile zaskoczony jego widokiem. Nonszalancko rozsiada się na krześle, jakby był u siebie. Zdenerwowany Roztocki żegna się z córeczką obiecując, że jutro przyjdzie po nią do szkoły. Weronika robi Sebastianowi awanturę. Wychodząc, Petrus zapewnia, że chce dla niej jak najlepiej. Antosi jest przykro, że Adam nie został w domu…

Roman opowiada synowi o tym, co go spotkało podczas egzaminu. Kamil uważa, że ojciec powinien walczyć o swoje i wyjaśnić wykładowcy, jak było naprawdę. Hoffer nie chce pogrążać Marylki. Kamil jest zaskoczony, że ojciec broni dziewczyny, która go wrobiła. Marylka przeprasza Romana za to, co się stało. Całą noc o tym myślała i postanowiła powiedzieć profesorowi prawdę. Proponuje, żeby zaraz po zajęciach poszli do wykładowcy i porozmawiali z nim. Marylka dostaje ocenę niedostateczną z egzaminu. Praca Hoffera, choć niedokończona, jest najlepsza. Mimo to Roman dostaje dwóję. Wykładowca nie wierzy zapewnieniom Marylki, że ściąga była przeznaczona dla niej. Radzi im, żeby zawczasu rozejrzeli się za inną uczelnią. Hoffer jest zdruzgotany. Jednak jakiś czas później Marylka zadowolona oznajmia mu, że rozmawiała jeszcze raz z wykładowcą. Być może jej łzy sprawiły, że zmiękł i zgodził się, aby oboje pisali egzamin komisyjny. Roman gratuluje jej, że zdołała przekonać profesora…

Nieoczekiwanie Zimińskich odwiedza Milena. Podekscytowana mówi Markowi, że rynek niemiecki stoi przed nimi otworem, pod warunkiem, że zwiększą i unowocześnią produkcję. To zaś wiąże się z koniecznością inwestycji. Zamierza jechać z Markiem do Niemiec, aby kupić odpowiednie maszyny. Zapewnia, że już za rok zwrócą im się inwestycje. Marek przyznaje, że bardziej niż na zdobywaniu kolejnych rynków, zależy mu na stabilizacji. Danuta uważa, że propozycja wspólniczki męża brzmi sensownie i jest warta rozważenia. Milena umiejętnie podchodzi Marka - twierdzi, że od początku wiedziała, że ma do czynienia z prawdziwym biznesmenem. Marek obiecuje przemyśleć jej propozycje. Zapewnia, że wrócą do tego tematu jutro, w firmie. Po wyjściu wspólniczki sprawdza w Internecie wiadomości o rynku niemieckim. Przyznaje, że zachęciły go wizje Mileny…

Aktualności