odcinek 1510

Burzyński zaprasza Dudków na bankiet do Klubu Biznesu. Tłumaczy, że to bardzo elitarna impreza. Jerzy nie jest zainteresowany. Mieczysław próbuje przekonać Izę, że zarówno ona, jak i jej sławny mąż są bardzo oczekiwanymi gośćmi. Zapewnia, że wszyscy zaproszeni biznesmeni to inteligentni i oczytani ludzie, z którymi nie można się nudzić. Izabela w końcu postanawia, że wybiorą się z mężem na bankiet. Ciekawa jest, kto będzie partnerką Mieczysława. On jednak tajemniczo oznajmia, że to niespodzianka. Wieczorem Burzyński przyjeżdża po Dudków z młodą, wyzywająco ubraną kobietą. Patrycja nie grzeszy intelektem ani znajomością dobrych manier. Po powrocie z balu Izabela, nieco na rauszu, żartobliwie upomina męża, że przez cały wieczór nie odrywał wzroku od Patrycji. Niespodziewanie dzwoni Burzyński i, mimo późnej pory, zapowiada swoją wizytę. Izabela, zmęczona kładzie się spać. Mieczysław prosi Jerzego, żeby powiedział mu, co sądzi o Patrycji. Dudek stwierdza, że to bardzo atrakcyjna kobieta, która jego zdaniem, wygląda na zakochaną w swoim partnerze. Burzyński z jakiegoś powodu jest zmartwiony tą diagnozą. Wychodząc, upomina Jerzego, żeby więcej zajmował się żoną, a mniej internetowymi flirtami. Jerzy jest zaskoczony, ze Mieczysław zna jego tajemnicę…

Jacek Dolniak zaprasza Filipa na mecz drużyny, której jest trenerem. Konarski daje mu do zrozumienia, że ma w planach romantyczne spotkanie z Iwoną. Kiedy dzwoni Majewska, umawia się z nią do kina. Po filmie Filip proponuje, żeby zamówili coś smacznego i poszli do niego. Iwona ma wątpliwości, jednak przyjmuje zaproszenie. Konarski pokazuje jej swoje nowe dzieło. Próbuje uwodzić Iwonę, lecz ona wydaje się tego nie dostrzegać. Filip nie rezygnuje. W pewnym momencie mocno ją przytula i zaczyna namiętnie całować. Majewska przez moment poddaje się pocałunkom, lecz w końcu uwalnia się z uścisku. Zdenerwowana dziękuje Filipowi za uroczy wieczór i szybko wychodzi. Konarski jest kompletnie zdezorientowany. Za jakiś czas zjawia się u niego Jacek i próbuje wybadać, czy doszło do czegoś między Filipem a Iwoną. Załamany Konarski daje mu do zrozumienia, że pogrzebał swoje szanse…

Weronika bardzo śpieszy się na ważną rozprawę . Ponagla Antosię, która grymasi, bo nie ma ochoty iść po lekcjach na świetlicę. Rozprawa mocno się przedłuża. Roztocka przybiega do szkoły po córkę, grubo po zamknięciu świetlicy. Weronika zdenerwowana tłumaczy opiekunce, że nie mogła przyjść wcześniej. Bardzo przeprasza i obiecuje, że to się więcej nie powtórzy. Antosia jest rozgoryczona i obrażona na mamę. Tęskni za tatą. Wieczorem Weronikę odwiedza Agnieszka. Kobiety zwierzają się sobie ze swoich problemów. Nagle Roztocka dostaje bolesnych skurczów! Antosia przestraszona wybiega ze swojego pokoju. Olszewska próbuje zapanować na sytuacją. Dzwoni po pogotowie…