Odcinek 1507

Pani Kopeć radzi córce, żeby zapisała się na kurs prawa jazdy i kupiła sobie auto. Proponuje, żeby pochodziły razem po sklepach i porozmawiały. Żaneta stanowczym tonem oznajmia, że nie ma ochoty rozmawiać o starych znajomych, a poza tym jest zawalona robotą. W biurze skarży się Ewie, że mama znowu zaczyna wtrącać się w jej życie, a co najgorsze uparła się, aby wydać ją za mąż. Ewa uważa, że Żaneta powinna osobiście się przekonać, czy kandydat mamy jest dla niej odpowiedni. Pani Kopeć przychodzi do biura i próbuje wyciągnąć córkę do centrum handlowego. Ewa zapewnia przyjaciółkę, że da sobie radę sama. Żaneta oczywiście nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. Po kilku godzinach kobiety wracają z zakupów. Staszek ponagla mamę, bo chce już jechać do domu, do żony. Maria proponuje Helenie, żeby została jeszcze parę dni w Warszawie. Pani Kopeć z radością przyjmuje jej zaproszenie. Staszek przychodzi do biura, aby pożegnać się z siostrą. Nie ma serca powiedzieć jej, że mama zostaje. Wieczorem Żaneta wraca do domu zmęczona po całym dniu pracy. Ma nadzieję odpocząć po wizycie rodziny. Ku jej zaskoczeniu i rozczarowaniu okazuje się, że mama nie wyjechała…

Po kłótni z Dorotą Daniel spędził noc na zapleczu pubu. Pod nieobecność rodziców zjawia się w domu. Kąpie się i robi sobie kanapki. Nieoczekiwanie wraca Andrzej. Nie szczędzi synowi złośliwości, jednak po chwili żałuje swoich słów. Zapewnia Daniela, że oboje z mamą chcą, aby wrócił do domu i nie zawalał studiów z powodu pracy. Daje mu do zrozumienia, że wie, iż chłopak opuścił wczoraj zajęcia. Zastanawia się głośno, co jego sympatia sądzi o tym wszystkim. Daniel wzburzony oświadcza, że rozstał się z Dorotą, po czym wychodzi z domu. Później spotyka się z Dorotą i oddaje jej klucze od mieszkania. Dziewczyna przeprasza przypominając, że ostrzegała go już wcześniej, że nie pasują do siebie – zbyt wiele ich dzieli. Prosi, żeby rozstali się w przyjaźni. Jednak Daniel ma do Doroty wielki żal. Twierdzi, że potraktowała go jak zabawkę. W pubie, jeden z młodych barmanów wie, że Daniel nocował na zapleczu. Chłopak powiada, że jeden z jego współlokatorów ma zamiar się wyprowadzić. Obiecuje Danielowi, że da mu znać natychmiast jak pokój się zwolni. Daniel jest mu bardzo wdzięczny za życzliwość.

Do Zuzy dzwoni jej ojciec. Chce się spotkać - ma coś ważnego do przekazania jej i Kamilowi. Umawiają się na wieczór. Kamil zapewnia żonę, że wróci do domu o umówionej godzinie. W szpitalu zaczepia go doktor Adamski i pyta o Ostrowskiego. Młody Hoffer mówi, że Ostrowski nie wróci - pojawił się na chwilę tylko z powodu operacji. Adamski wyjaśnia, że większość lekarzy na oddziale miała dość Ostrowskiego i dlatego nie stanęli w jego obronie. Przyznaje, że sam zachował się, jak tchórz. Nie chce jednak, żeby Grabowski zniweczył dzieło Ostrowskiego, który stworzył najlepszy oddział kardiologiczny w kraju. Tymczasem Zuza z ojcem czekają na spóźniającego się Kamila. Dziewczyna prosi, żeby wyjawił jej, z jaką sprawą przyszedł. Pan Leśniewski obawiając się reakcji córki wyznaje, że zakochał się. Daje do zrozumienia, że ma poważne zamiary względem Miry. Zuza reaguje z entuzjazmem na tę rewelację. Tata ma jeszcze jedną sprawę… Oznajmia, że postanowił przepisać na Zuzę dom. Dziewczyna jest bardzo wzruszona i szczęśliwa…