Odcinek 1503

W gazecie pojawia się oświadczenie Zięby. Włodek przedstawia w nim prawdziwą wersję zdarzeń z dnia kiedy policja złapała go po spożyciu alkoholu. Damian jest przekonany, że to zwiększy jego szanse na pozostanie radnym. Maria oddycha z ulgą na myśl, że ludzie w końcu poznają prawdę. Zięba jednak, nie chce uczestniczyć w sesji, rozstrzygającej o jego losie. Jest świadomy tego, że zawiódł wyborców i swoich bliskich. Maria zgadza się z mężem, że popełnił błąd, ale zapewnia go, że jedna wpadka nie powinna przekreślać wszystkich jego zasług. Hanna Kuczka także wspiera Ziębę. Nalega, żeby jeszcze raz przemyślał swoją decyzję, bo szkoda byłoby, żeby mieszkańcy dzielnicy, stracili takiego wartościowego reprezentanta. Jakiś czas później zjawia się Damian i uradowany oznajmia, że wniosek o usunięcie Włodka oddalono miażdżącą większością głosów. Przewodniczący rady powiedział nawet, że wielkim błędem byłoby rezygnować z tak dobrego radnego. Zięba nie kryje dumy oraz radości z takiego obrotu sprawy…

Weronika wybiera się po raz pierwszy do kancelarii Agnieszki. Okazuje się jednak, że Antosia ma gorączkę i nie może iść do szkoły. Basia zgadza się zaopiekować dziewczynką do czasu, aż Weronika wróci z pracy. W tym czasie zjawia się Sebastian. Petrus tłumaczy córeczce, że nie odwiedzał jej, bo przygotowywał się do wyjazdu do Kanady. Chce się z nią pożegnać i obiecuje utrzymywać stały kontakt. Antosia zasmucona pyta czy może jeszcze zostać i prosi, żeby poczytał jej książkę. W pewnym momencie mówi, że tata też czytał jej książeczki zanim się wyprowadził. Petrus jest porażony tą wiadomością. Basia prosi go żeby już poszedł, bo mała jest chora i musi się położyć. Sebastian upiera się, że chce zaczekać na Weronikę. Brzozowska prosi, żeby umówił się z Weroniką telefonicznie. Roztocka jest bardzo niezadowolona dowiedziawszy się, że Antosia powiedziała Sebastianowi o odejściu Adama. Kiedy wieczorem Petrus wydzwania do niej, Weronika nie odbiera telefonu …

Kamil dostaje telefon ze szpitala z informacją, że Grabowski pilnie go wzywa. Młody Hoffer jest pełen najgorszych przeczuć. Okazuje się jednak, że ordynator postanowił nie robić mu problemów z zaliczeniem stażu. Kamil prosi o wyjaśnienia, skąd ta nagła zmiana decyzji. Zdenerwowany Grabowski oznajmia mu, że powinien być wdzięczny i nie zadawać pytań. Żąda także, aby po skończonym stażu Hoffer odszedł z jego oddziału. Przed szpitalem Kamil spotyka znajomego lekarza. Mężczyzna relacjonuje, jak to od wczoraj Grabowski jest znacznie milszy i mniej arogancki. Obaj zastanawiają się nad przyczyną jego nagłej odmiany. Wkrótce jednak sprawa się wyjaśnia - Kamil dowiaduje się od Igora, że Ostrowski został całkowicie oczyszczony z zarzutów …