Na Wspólnej

Odcinek 1499

Na Wspólnej

Tylko Ruda wie, że Emilka żyje - czy powie o tym zrozpaczonej Tosi?  Za jazdę „po pijaku” Włodek stracił prawo jazdy – nie wie jak powiedzieć o tym Marii… Brzozowscy - zszokowani nową partnerką Daniela - robią synowi potężną awanturę!

Basia prosi Daniela o wyjaśnienie wczorajszej sytuacji. Brzozowscy są zszokowani, gdy dowiadują się, że Dorota jest asystentką na jego uczelni, a do tego jest o wiele starsza od ich syna. Daniel twierdzi, że to jego sprawa, z kim się spotyka. Nie mogąc dłużej znieść ciężkiej atmosfery, wcześniej wychodzi na zajęcia. Andrzej prosi go, żeby wrócił wieczorem do domu i porozmawiał z nimi spokojnie. Daniel zaczepia Dorotę na korytarzu uczelni, lecz ona nie ma ochoty z nim rozmawiać. Wyjaśnia, że wczoraj poddała się nastrojowi chwili i, że była nierozsądna. Dodaje też, że Daniel jest dla niej zbyt młody. Zapewnia jednak, że bardzo go lubi. Daniel wyznaje Dorocie miłość! Jego słowa nie robią na niej jednak wrażenia. Późnym wieczorem Basia, zdenerwowana, że syn jeszcze nie wrócił, dzwoni do niego, lecz Daniel nie odbiera telefonu. Andrzej tłumaczy żonie, że syn jest już dorosły i ma prawo robić ze swoim życiem, co chce. Basia twierdzi, że dopóki syn z nimi mieszka musi trzymać się zasad obowiązujących w domu. Po jakimś czasie Daniel zjawia się na Wspólnej. Nie wchodzi jednak do domu. Dzwoni do kolegi i prosi, żeby go przenocował…

Ola telefonuje do Szymka. Przyznaje, że zbyt często mówi o Danielu. Zapewnia jednak, że wcale tak dużo o nim nie myśli. Chłopak również przeprasza za swój brak delikatności. Umawia się z Olą na popołudnie, ale zjawia się u niej dużo wcześniej. Wyjaśnia, że urwał się z zajęć. Dziewczyna przyjmuje go bardzo serdecznie i zaprasza do środka. W pewnym momencie Szymek całuje Olę. Ola jest onieśmielona tym gestem, ale nie robi mu wyrzutów… Włodek mówi żonie, że musi iść na chwilę do ratusza, aby odnieść pieczątkę, którą zabrał stamtąd przez przypadek. Kiedy wraca, jest w nienajlepszym nastroju. Maria przeczuwa, że mąż coś przed nią ukrywa. Włodek wyznaje, że policja zatrzymała go, gdy nietrzeźwy parkował auto Henryka. Bardzo żałuje, że usiadł za kierownicą. Za to wykroczenie będzie musiał zapłacić grzywnę i oddać prawo jazdy. Maria wyrzuca sobie, że nie powstrzymała go wczoraj. Nieoczekiwanie w barze zjawia się Hanna Kuczka. Prosi Włodka, żeby poparł w ratuszu pewną inicjatywę. Jest bardzo zaskoczona i zmartwiona, gdy Zięba oznajmia, że nie jest już radnym. Tłumaczy, że ze względów osobistych, złożył dziś rano rezygnację. Po wyjściu Hanny, Zięba wyjaśnia żonie, że nie chce, jak inni, zasłaniać się mandatem radnego. Popełnił błąd i musi ponieść tego konsekwencje. Maria daje mężowi do zrozumienia, że mimo wszystko jest dumna z jego postawy…

Tosia przyjeżdża do Warszawy. Rafał mówi jej, że policja sprawdziła Dawida i okazało się, że od roku nie kontaktował się z Emilką. Jadą do szkoły i wypytują uczniów o Emilkę. Ruda widząc Rafała i matkę Emilki unika spotkania z nimi. Tosia nie może zrozumieć, jak jej córka mogła opuścić Jasia. Obwinia się o to, że była złą matką i miała słaby kontakt z dziewczyną. Ludwika pokazuje jej kartkę, zostawioną przez Emilkę. Tosia ma jak najgorsze przeczucia.

Aktualności