Odcinek 1494

Kamil czyta w gazecie artykuł, w którym sugeruje się, że Ostrowski doprowadził do śmierci kilku osób. Zuza uważa, że musi być w tym ziarno prawdy, skoro Ostrowski do tej pory siedzi w areszcie. Kamil nie może uwierzyć, że nawet jego żona uległa atmosferze nagonki na Ostrowskiego. Tłumaczy jej, że całą aferę nakręcił Grabowski, który walczy teraz o swoją pozycję. Wykorzystał rozpacz córki zmarłego niedawno pana Łukasza, i namówił ją, żeby złożyła doniesienie. Kamil chce zrobić fotokopię karty tego pacjenta. Zostaje przyłapany przez jednego z lekarzy na przeglądaniu kart. Nie tracąc zimnej krwi tłumaczy, że szuka tu nazwy rzadkiej wady serca... Kamil namawia ojca pacjentki, którą ostatnio operował Ostrowski, żeby złożył wyjaśnienia w CBA. Daje też mężczyźnie numer telefonu Igora zapewniając, że to uczciwy dziennikarz! Liczy, że to pomoże ocalić życie i karierę Ostrowskiego. Grabowski jest przypadkowym świadkiem tej rozmowy. Ostrzega Kamila, żeby nie mieszał się w nie swoje sprawy, bo może gorzko tego żałować! Młody Hoffer kontaktuje się z Igorem. Wieczorem dowiaduje się z telewizji, że Ostrowski został zwolniony z aresztu. Nadal jednak ciążą na nim zarzuty. Kamil postanawia zdobyć adres Ostrowskiego i porozmawiać z nim…

Edyta cieszy się, że niebawem będzie mogła przeprowadzić się do swojego mieszkania. Jerzy wolałby, aby córka została jeszcze jakiś czas pod ojcowskimi skrzydłami. Izabela jest pewna, że Edyta, po ostatnich doświadczeniach, długo nie zrobi podobnego głupstwa. Burzyński niespodziewanie odwiedza Jerzego. Oznajmia, że zlecił tłumaczenie swojej biografii na język chiński. Oznacza to olbrzymi nakład na chińskim rynku, a co za tym idzie, spory zysk. W tej chwili do domu wraca Edyta. Mieczysław jest oczarowany jej urodą. Jerzemu wyraźnie nie w smak, że córka zrobiła na Burzyńskim takie wrażenie. Kiedy Edyta oznajmia, że wybiera się po zakupy, Mieczysław natychmiast proponuje, że ją podwiezie. Dudek ani myśli puszczać córkę samą z Burzyńskim. Postanawia wybrać się z nimi. Jakiś czas później Izabela mówi mężowi, że dzwonił do niej Mieczysław i prosił o numer do Edyty. Pośpiesznie dodaje, że nie dała mu go. Ironicznie pyta męża, czy zamierza chronić córkę przed każdym swoim kolegą. Jerzemu nie jest jednak do śmiechu…

Weronika spotyka Agnieszkę. Okazuje się, że Olszewska wie już od Adama, co się stało, lecz nie zna powodów ich rozstania. Roztocka nie jest jednak skora do zwierzeń. Prosi przyjaciółkę, żeby przyjęła ją do swojej kancelarii, bo nie chce, w tej sytuacji, pracować z Adamem. Agnieszka obiecuje, że postara się jej pomóc. Po południu Weronika odbiera córkę ze szkoły. Nieopodal czeka na nie Adam. Antosia z radością wita tatę i prosi, żeby poszedł z nimi do domu. Roztocki chce zabrać z mieszkania na Wspólnej resztę swoich rzeczy. Mówi żonie, że chciałby widywać się z Antosią tak często, jak to tylko będzie możliwe. Obiecuje łożyć na jej utrzymanie. Jest zaskoczony, kiedy Weronika mówi, iż ma zamiar zmienić pracę. Zapewnia ją, że może nadal pracować w jego kancelarii. Roztocka pyta męża, czy kiedykolwiek jej wybaczy. Adam nie chce jej odpowiedzieć…