Na Wspólnej

Odcinek 1482

Na Wspólnej

Weronika, wbrew wszystkiemu, usiłuje przekonać Sebastiana, że to nie z nim jest w ciąży – Petrusowi puszczają nerwy! Borys "rozprawił" się z Wiśniakiem - czy Ewa odzyska spokój? Włodek przeprowadza męską rozmowę ze Sławkiem - każe mu walczyć o Renatę!

Episode
Episode

Orłow odwiedza Ewę w domu i daje do zrozumienia, że rozprawił się z jej prześladowcą. Wiśniak nie przyznał się wprawdzie do winy, ale z całą pewnością nie ośmieli się zbliżyć do Ewy. Ewa jest zaskoczona, że Borysowi udało się tak szybko odnaleźć człowieka, którego od wielu miesięcy poszukuje policja. Orłow proponuje, żeby uczcili pomyślne zakończenie sprawy i wybrali się razem na obiad lub kolację. Żaneta jest pod wrażeniem, kiedy dowiaduje się o interwencji Borysa. Przyznaje, że przyjaciółka ma szczęście do mężczyzn. Ewa z przekąsem zauważa, że może na nich liczyć dopiero, gdy się z nimi rozstanie. Zastanawia się, czy przyjąć zaproszenie Borysa. Żaneta uważa, że przyjaciółka powinna zrewanżować się Borysowi za poświęcony jej czas. Jakiś czas później w biurze zjawia się Kuśnierz. Tłumaczy, że cały czas martwi się o Ewę i jest gotów dalej ją ochraniać. Kiedy dowiaduje się, że nikt już jej nie nęka, proponuje, aby uczcili to lampką wina. Nie nalega jednak, gdy Ewa, dziękując za troskę, odmawia. Na dziedzińcu Kuśnierz mija idącego właśnie do biura Borysa. Na chwilę przystaje i bacznie mu się przygląda. Później obserwuje z ukrycia odjeżdżających ze Wspólnej Ewę w towarzystwie Orłowa…

Ziębowa wypytuje Monikę o zdrowie matki Damiana. Okazuje się, że najprawdopodobniej lekarze nie wypuszczą pani Cieślikowej ze szpitala nawet na ślub syna. Monika wyznaje Marii, że Damian stara się nie okazywać tego po sobie, ale bardzo przeżywa chorobę swojej mamy… Maria proponuje Renacie, żeby na ślub siostry zaprosiła swojego nowego znajomego. Renata tłumaczy, że Jarek wyjeżdża jutro do Wrocławia. Przyznaje jednak, że gdyby przyszła z nim, to przynajmniej nikt nie pytałby jej o Sławka. Włodek próbuje porozmawiać z żoną na temat Renaty i Sławka. Maria nakazuje mężowi, aby skupił się na przygotowaniach do uroczystości i wykazał więcej inicjatywy. Zięba bierze sobie do serca słowa żony. Spotyka się z Dziedzicem i rozmawia z nim o Renacie. Wyrzuca mu, że zataił przed jego córką swoje problemy zdrowotne. Dziedzic tłumaczy, że zrobił to, bo wiedział, że Renata jest mu oddana i nie opuściłaby go nawet, gdyby musiała do końca życia się nim opiekować. Zdaniem Zięby na tym właśnie polega prawdziwy związek, że ludzie są ze sobą bez względu na okoliczności, a nie tylko wtedy, gdy wszystko dobrze się układa. Zięba daje Sławkowi do zrozumienia, że powinien zawalczyć o Renatę. Zaprasza Sławka na jutrzejszą uroczystość. Tłumaczy, że Renata nie zrobi mu przecież awantury przy gościach, a on będzie miał dość czasu, żeby ją przekonać. Tymczasem Jarek odwiedza Renatę. Proponuje, żeby wybrali się gdzieś jutro, bo okazało się, że jednak nie musi jechać do Wrocławia. Kraszewska mówi mu o ślubie siostry i proponuje, żeby jej towarzyszył. Jarek z wdzięcznością przyjmuje zaproszenie.

Sebastian dzwoni do Weroniki, ale ta nie odbiera połączenia. Jakiś czas później Petrus zjawia się u niej osobiście. Pyta, czemu nie powiedziała mu, że będą mieli dziecko. Nie wierzy w zapewnienia, że to dziecko Adama. Weronika uparcie podtrzymuje swoją wersję. W końcu oznajmia, że ułożyła sobie życie i prosi, żeby tego nie psuł, bo i tak nigdy się z nim nie zwiąże. Petrus zapowiada, że tym razem nie zamierza zostawiać swojego dziecka. Po powrocie z pracy Adam zastaje żonę w kiepskim nastroju. Weronika tłumaczy to dolegliwościami związanymi z ciążą. Dodaje, że martwi się, jak to będzie z drugim dzieckiem. Roztocki zapewnia ją, że będzie się nim zajmował, wstawał w nocy, karmił i przewijał. Radość Adama i Antosi z wprawiają Weronikę w coraz większe przygnębienie…

Aktualności