Na Wspólnej

Odcinek 1474

Na Wspólnej

Ewa odkrywa w internecie erotyczny anons ze swoim zdjęciem! Sławek wyznaje Renacie dlaczego ją opuścił - czy ukochana mu wybaczy? Szymek wyjawia Oli dla kogo Daniel ją rzucił!

Episode
Episode

Ola oznajmia mamie, że postanowiła nie myśleć więcej o Danielu. Widać jednak, że cały czas jest jej ciężko. Szymek zaprasza Daniela na piątkową imprezę. Prosi, żeby zabrał ze sobą Olę. Daniel wyjaśnia, że rozstał się ze swoją dziewczyną. Nie chce jednak rozwijać tego tematu. Szymek domyśla się jednak, w czym rzecz. Próbuje ostrzec kolegę, że Dorota nigdy się z nim nie zwiąże, ani nawet nie umówi. Daniel daje do zrozumienia, że już zdążyli z Dorotą zbliżyć się do siebie. Po powrocie ze szkoły Ola z przejęciem mówi mamie, że zamierza uprawiać sporty i pokazać Danielowi, że świetnie sobie bez niego radzi. Danka, ściszonym głosem, informuje ją, że w pokoju czeka na nią gość. Ola, przekonana, że to Daniel, jest mocno zaskoczona widząc Szymka, który zaprasza ją na imprezę. Chłopak wyjaśnia, że wie o jej rozstaniu z Danielem. Gorąco namawia ją na spotkanie w miłym i wesołym towarzystwie. Ola zgadza się w końcu przemyśleć jego propozycję. Dopytuje się kim jest dziewczyna, z którą spotyka się Daniel. Szymek próbuje uniknąć odpowiedzi, ale w końcu zdradza, że to asystentka, z którą byli na obozie. Ola, po wyjściu Szymona, wpada w histerię. Nie może uwierzyć, że Daniel aż tak ją oszukiwał i bezczelnie zdradzał. Nie zostawia suchej nitki na swoim byłym chłopaku. Danka próbuje uspokoić rozpaczającą córkę…

Do Ewy dzwoni nieznajomy mężczyzna, który proponuje jej randkę. Przestraszona Ewa, szybko przerywa połączenie. Nie może zrozumieć jak to możliwe, że nawet po zmianie numeru, wciąż ktoś ją prześladuje. Żaneta nalega, żeby przyjaciółka poszła na policję. Po niedługim czasie powtarza się telefon z nachalną propozycją. Kiedy dzwoni kolejny mężczyzna, Ewa pyta go, skąd ma jej numer. Dowiaduje się, że znalazł go na jednym z portali randkowych. Ewa z Żanetą sprawdzają podaną przez niego stronę internetową. Odnajdują anons, do którego dołączona jest fotografia kobiety ubranej w skąpą, seksowną bieliznę, z twarzą Ewy. Ewa jest przerażona. Zarzeka się, że nigdy nie robiła sobie tego typu zdjęć. W końcu udaje się na policję. Zeznaje, że ktoś zamieścił na portalu anons w jej imieniu i dodał zdjęcie, które jest fotomontażem. Przyznaje, że ostatnio jeden z klientów jej biura awanturował się i groził jej…

Aktualności