Pijana Magda urządza Igorowi awanturę w pracy! Michała dręczą wyrzuty sumienia - czy przyzna się Kindze, że są bankrutami? Ola nie może się otrząsnąć po rozstaniu z Danielem…
Igor jest załamany, że nie potrafi dogadać się z Magdą. Najbardziej martwi się o Julkę. Magda, kompletnie pijana, zjawia się w redakcji. Nie zważając na obecność osób trzecich głośno oznajmia, że przyszła rozmówić się z ojcem swojego dziecka. Igor próbuje ją uspokoić ale, Magda wszczyna awanturę. Dostaje się także Sarze za to, że wypytywała o nią w poprzedniej pracy. Nowak traci w końcu cierpliwość i wyprowadza dziewczynę z budynku. Przed redakcją dochodzi między nimi do szarpaniny. Gdy Igor dowiaduje się, że Julka jest u pani Żebrowskiej, natychmiast się tam udaje. Mówi mamie Magdy, że jej córka przyszła do niego do pracy kompletnie pijana. Chce zabrać małą do siebie. Pani Żebrowska jest porażona tym, co usłyszała. Po południu Magda zjawia się u Iogra. Tłumaczy, że napiła się, bo bardzo ją zabolał fakt iż nasłał Sarę, aby wyszpiegowała, dlaczego wyrzucono ją z pracy. Żąda, żeby oddał jej Julkę. Nowak stanowczo odmawia tłumacząc, że jest kompletnie nieodpowiedzialna. Kiedy dziewczyna nie ustępuje, wyrzuca ją z mieszkania. Magda dłuższą chwilę dobija się do drzwi wykrzykując, aby oddał jej córkę…
Marek nie może pogodzić się z tym, że Daniel, którego bardzo lubił i traktował jak członka rodziny, rzucił jego córkę. Wścieka się, że nie może nic zrobić. Ola cały czas płacze. Wyznaje, że wciąż kocha Daniela i nie chce bez niego żyć. Gosia i Piotr odwiedzają Zimińskich. Gosia natychmiast idzie do pokoju siostry. Zrozpaczona Ola wyznaje, że nie rozumie, co się stało. Ma do siebie żal, że była taka złośliwa względem Piotra, który na pewno nie zachowałby się tak podle, jak Daniel. Gosia zapewnia siostrę, że spotka w życiu jeszcze niejedną miłość. Udaje jej się przekonać Olę, aby w końcu wyszła ze swojego pokoju. Dziewczyna przeprasza Piotra i Gosię, że zepsuła im wesele. Piotr zapewnia, że rozumie ją i współczuje. Jest jednak pewien, że szwagierka wkrótce zapomni o tej błahej, szkolnej miłości…
Kinga mówi Michałowi, że jego atak był skutkiem stresu. Wyznaje, że nie zależy jej już na nowym domu. Pragnie mieć zdrowego i szczęśliwego partnera. Jakiś czas później Kinga przychodzi do Basi po Ignasia. Martwi się stanem Michała, który od czasu ataku prawie się nie odzywa i trudno w ogóle nawiązać z nim kontakt. Obwinia się, że denerwowała go ciągłymi pretensjami i podejrzeniami. Wyznaje, że nie wyobraża sobie bez niego życia. Po południu u Brzozowskiej zjawia się gangster, który pożyczał Michałowi pieniądze. Kłamie, że podpisywał z jej mężem kontrakt. Gdy dowiaduje się o chorobie Michała prosi, żeby Kinga pozdrowiła od niego męża i zapewniła, że on wciąż pamięta o ich umowie. Brzozowski jest przerażony, gdy dowiaduje się o wizycie gangstera. Kinga, zaniepokojona nagłym pogorszeniem jego stanu, biegnie po lekarza…