Borys grozi Michałowi! Filip jest pod urokiem pięknej dentystki - Iwony... Renata nie może zapomnieć o Sławku!
Renata odwiedza mamę w barze na Wspólnej. Roztrzęsiona opowiada jej o wizycie Sławka. Maria niepokoi się o córkę. Daje Monice do zrozumienia, że powinna porozmawiać z siostrą. Jarek prosi Renatę, żeby poszła z nim obejrzeć mieszkanie, które właśnie wynajął, i doradziła, jak je urządzić. Kraszewska próbuje się wykręcić, ale w końcu ulega namowom. Po chwili nieoczekiwanie zjawia się Monika. Jarek, nie chcąc przeszkadzać, proponuje, żeby odłożyli plany na inny termin, po czym wychodzi. Monika uważa, że Jarek jest bardzo przystojny, a do tego najwyraźniej zainteresowany Renatą. Kraszewska tłumaczy, że nie ma ochoty na nowe przygody. Opowiada siostrze o spotkaniu ze Sławkiem. Wciąż nie może zrozumieć, czemu ją opuścił i co takiego sprawiło, że postanowił się z nią skontaktować. Twierdzi, że nawet jeśli przemyślał swoją decyzję i chce naprawić krzywdę, którą jej wyrządził, jest na to za późno. Monika oznajmia rodzicom, iż Renata ma nowego adoratora. Według niej może urodzić się z tego jakaś bliższa znajomość…
Michał obiecuje Kindze, że wróci dziś wcześniej z pracy i pójdzie z nią obejrzeć dom, który wypatrzyła w folderze. Borys przychodzi do Brzozowskiego po pieniądze. Jest zły, kiedy dostaje od niego jedynie 17 tysięcy. Michał prosi o trzy dni na zdobycie reszty. Orłow zgadza się, lecz ostrzega, że jeśli po tym czasie nie otrzyma całej kwoty, Kinga dowie się o wszystkim. Brzozowski prosi brata, żeby pożyczył mu jeszcze 20 tysięcy złotych. Kłamie, że bank zażądał od niego większego wkładu własnego. Andrzej tłumaczy, że oddał mu wszystkie swoje oszczędności i nie ma skąd wziąć pieniędzy. Michał pożycza pieniądze od tego samego mężczyzny, co poprzednio i udaje się do kasyna. Jakiś czas potem, najwyraźniej kompletnie spłukany, opuszcza je tylnymi drzwiami, aby nie natknąć się na wierzyciela…
Dolniak skarży się na ból zęba. Filip dzwoni do Iwony i umawia kolegę na wizytę. Udaje się z nim do gabinetu żartując sobie z przyjaciela, który bardzo boi się zasiąść na fotelu dentystycznym. Dolniak, po wyjściu z gabinetu, nie może się nachwalić Iwony. Twierdzi, że ta kobieta to anioł, który zstąpił na ziemię, aby przynosić ulgę. Majewska proponuje, żeby Filip skorzystał z okazji i też się u niej przebadał. Teraz z kolei Konarskiego dopada strach. Szybko jednak mija, gdy siedząc na fotelu dentystycznym może z bliska podziwiać wdzięki Iwony. Okazuje się, że ma tylko niewielki ubytek w jednym zębie. Iwona proponuje, żeby umówił się z nią na wizytę, gdy będzie miała trochę więcej czasu. Konarski zapewnia, że zadzwoni. Jacek mówi Filipowi, że Iwona najwyraźniej jest nim zainteresowana. Twierdzi, że przyjaciel powinien w końcu otrząsnąć się po rozstaniu z Martą i zacząć zwracać uwagę na inne kobiety. Wieczorem Filip dzwoni do Iwony i umawia się z nią na kawę…