Na Wspólnej

Odcinek 1427

Na Wspólnej

Sara odeszła z redakcji - Naczelny jest pewien, że przez Igora! <BR>Dudek nie wie, że przyjaźń Szaleja i jego córki zamienia się we wzajemną fascynację… <BR>Ludwika ma randkę z sąsiadem!<BR> <BR>

Episode Na Wspólnej - S0E1427
Episode Na Wspólnej - S0E1427

Edyta jest w fatalnym nastroju. Szalej wszelkimi sposobami stara się wyciągnąć ją z depresji. Opowiada o swoim romantycznym pobycie w Weronie, gdzie nauczył się, że lepiej mieć miłość i ją stracić, niż nie zaznać jej wcale. Udaje mu się namówić dziewczynę na wypad do zaprzyjaźnionego pubu i naukę gry w strzałki. Okazuje się świetnym nauczycielem. Dziewczyna trafia w sam środek tarczy. Grupka młodych mężczyzn, widząc Szaleja w towarzystwie pięknej kobiety, która mogłaby być jego córką, żartuje sobie z niego. Ten proponuje, żeby stanęli z nim do gry. Szalej wygrywa! Jerzy jest bardzo wdzięczny przyjacielowi, że udało się poprawić humor jego córce. Prosi, aby nadal ją wspierał. Szalej zapewnia, że to dla niego prawdziwa przyjemność. Wieczorem zamierza wybrać się z Edytą do teatru. Jerzy pożycza mu swoją marynarkę i trochę gotówki…

Podczas pracy w ogrodzie do uszu Ludwiki dobiegają dźwięki muzyki klasycznej. Po chwili zjawia się pan Henryk i przeprasza, że zakłócił jej spokój. Pani Sobczak tłumaczy mu, że jest wielką miłośniczką muzyki i posiada imponującą kolekcję płyt. Mężczyzna jest pod wrażeniem, że sąsiadka po kilku taktach bezbłędnie rozpoznała symfonię Dworzaka. Proponuje, żeby puścili w niepamięć wcześniejsze nieporozumienia i zaprasza Ludwikę na wspólne słuchanie płyt. Emilka wybiera się do biblioteki. Ludwika, strojąc się przed lustrem, tłumaczy jej, że obiad będzie nieco później, bo musi jeszcze iść do sklepu. Rafał jest bardzo zaniepokojony, kiedy po powrocie do domu dowiaduje się od chrześnicy, że jego mama dotąd nie wróciła z zakupów. Postanawia rozejrzeć się po okolicy, ale nigdzie nie może jej znaleźć. Tymczasem Ludwika i Henryk delektują się dobrą muzyką i nalewką domowej roboty. Wieczorem pani Sobczak wraca do domu. Odrobinkę wstawiona wyjaśnia, że byłą z wizytą u pana Henryka, który okazał się wielkim melomanem i bardzo zacnym człowiekiem...

Igor dowiaduje się, że Sara zwolniła się z pracy. Zaniepokojony udaje się w tej sprawie do szefa. Ku jego zaskoczeniu Naczelny sam prosi go o wyjaśnienia. Podejrzewa, że Igor miał coś wspólnego z decyzją Sary. Przypomina mu, że jego kontakty z kobietami na ogół nie kończyły się dla nich dobrze. Próbuje wybadać, czy Igora łączyły jakieś pozazawodowe stosunki z Sarą. Nowak zapewnia go, że nie próbował jej uwieść. Czuje się dotknięty insynuacjami szefa i nie zamierza odpowiadać na jego dalsze pytania. Po pracy Igor zjawia się u Kamila i opowiada mu o historii z Sarą. Jest mu przykro, że znowu, tym razem zupełnie mimowolnie, wyszedł na uwodziciela. Tymczasem Sara przychodzi do Naczelnego i oznajmia, iż rozmyśliła się i chciałaby wrócić do redakcji. Przyznaje, że jej decyzja była podyktowana emocjami. Zapewnia, że nie przeszkadza jej to, że będzie musiała spotykać się z Igorem, od którego może się przecież wiele nauczyć. Cieszy ją też perspektywa pracy z Naczelnym. Mężczyzna nie kryje radości z tego wyznania. Wzruszony mocno przytula Sarę...

Aktualności