Odcinek 1405

Andrzej skarży się Izabeli, że Michał zachowuje się niefrasobliwie narażając firmę na poważne straty. Martwi go też, że spotyka się z Laurą, która, podobnie jak Zdybicka, może zawrócić mu w głowie. Brzozowska uspokaja go. Mówi, że Laura w niczym nie przypomina chciwej i podstępnej Ilony. Ponadto jest wykształcona i, choć na pierwszy rzut oka nie sprawia wrażenia inteligentnej, ma głowę do interesów. Michał umawia się z bratem i Izabelą w celu omówienia nowej strategii Bud-Maksu. Jakiś czas później wszyscy, włącznie z Laurą, spotykają się w domu Izabeli. Michał chce, aby Pawłowska została zatrudniona jako doradca finansowy w Bud -Maksie. Udowadnia, że jej porady już przyniosły firmie spore zyski. Andrzej jest zdumiony wysokością ostatnich zarobków firmy. Mimo to ma poważne wątpliwości co do kompetencji Laury. Natomiast Izabela przychyla się do propozycji Michała i w ten sposób Laura zostaje zatrudniona w ich firmie. Michał proponuje, aby to uczcić. Andrzej i Izabela nie mają na to czasu. Michał postanawia pójść gdzieś z Laurą. Chwilę później Burzyński odwiedza Dudków. Szuka Laury, z którą bezskutecznie próbuje się skontaktować. Kiedy dowiaduje się, że Izabela zatrudniła ją w Bud-Maksie wyjawia, że też kilka razy zaufał intuicji Laury i niestety kosztowało go to kilkaset tysięcy złotych. Brzozowska jest w szoku…

Zdaniem Rafała kupno domu to wydatek znacznie przewyższający możliwości finansowe jego, Agnieszki i Ludwiki. Zarówno Agnieszka, jak i Ludwika, są jednak przekonane, że trzeba przeprowadzić się do miasta. Obie gotowe są sprzedać swoje mieszkania, aby w ten sposób uzyskać część pieniędzy na kupno domu. Rafał nie jest zachwycony tym pomysłem. Ludwika i Agnieszka, niezrażone jego nastawieniem, przeglądają ogłoszenia. Pani Sobczak snuje wizje, jak wyobraża sobie przyszły dom. Okazuje się, że wcale nie są to skromne wymagania… Emilka wracając z biblioteki spotyka Dawida. Mężczyzna widząc dziewczynę w zaawansowanej ciąży na moment traci rezon. Udaje jednak, że jej nie zna i jak gdyby nigdy nic, wraca do rozmowy z klientem. Dziewczyna mija go bez słowa. Zdenerwowana wraca do domu i natychmiast zamyka się w swoim pokoju. Zaniepokojona Agnieszka idzie za nią. Roztrzęsiona Emilka opowiada o sytuacji, jaka ją spotkała. Zapłakana mówi, że Dawid nie jest jej do niczego potrzebny. Martwi się jednak, jak wytłumaczy dziecku fakt, że ma takich beznadziejnych rodziców. Olszewska zapewnia ją, że dziecko będzie z niej bardzo dumne…

Magda dzwoni do Igora i jeszcze raz dziękuje, że wczoraj się nią zajął. Chłopak proponuje spotkanie. Umawiają się, że on odbierze córeczkę i wpadnie po nią do pracy. Kiedy pani Żebrowska pyta Igora, czy on i Magda pili wczoraj alkohol, chłopak zaprzecza. Magda przyznaje, że zachowała się nieodpowiedzialnie. Mimo to próbuje zbagatelizować wczorajszy incydent. Igor uświadamia jej, że takie nieodpowiedzialne zachowanie mogło mieć fatalne konsekwencje. Ostrzega, że nie będzie tolerował jej pijaństwa i pozwalał, aby w tym stanie zajmowała się dzieckiem. Namawia Magdę na leczenie w ośrodku. Oferuje swoją pomoc, ale nie zamierza jej więcej kryć. Oznajmia Julce, że ma wspaniałą mamę i może być z niej dumna. Magda jest wzruszona tymi słowami. Proponuje Igorowi, aby w końcu usankcjonowali kwestię jego ojcostwa…