<P>Marta postanawia, że to z nią będzie Ksawery – co na to Filip?! Biuro podróży Ewy i Żanety jest na skraju bankructwa! Gosia prosi Dankę o radę w sprawie Piotra – czy powinna się z nim rozstać? </P>
Gosia skarży się matce, że znowu została oszukana przez mężczyznę, któremu bezgranicznie ufała. Danka uważa, że Czubak w gruncie rzeczy miał dobre intencje. Uświadamia córce, że nie jest do końca obiektywna, a krytycyzm w stosunku do Piotra jest związany z jej wcześniejszymi doświadczeniami. Piotr jest zdruzgotany widząc, że jego dziewczyna zamierza wyprowadzić się z mieszkania. Gosia tłumaczy, że po przejściach z byłym mężem nie potrafi znieść choćby najmniejszego kłamstwa. Czubak gorąco zapewnia, że więcej nie będzie jej oszukiwał, nawet w jak najlepszej wierze. Nie może pogodzić się z tym, że Gosia ocenia go przez pryzmat swojego byłego męża. Nalega, żeby zadecydowała, czy chce być z nim, czy nie. Gosia długo nie odpowiada. W końcu oznajmia, że wszystko zależy od jego postawy. Chce, aby odtąd był szczery w każdej sprawie. Piotr przyrzeka poprawę. Proponuje, żeby zamieszkali razem i podzielili się kosztami po połowie…
Kolejni klienci rezygnują z usług biura podróży "Babki Travel". Ewa uważa, że dopóki nie spłacą długu, ich firma nie odzyska zaufania klientów. Żaneta nie chce pożyczać pieniędzy od Cieślika. Kobiety rozważają wzięcie kredytu, ale nie stać ich na horrendalne odsetki. Monika zjawia się w biurze i prosi Żanetę o chwilę rozmowy na osobności. Okazuje się, że wie o propozycji Damiana i domyśla się, czemu Żaneta nie chce przyjąć jego pomocy. Wręcza Żanecie całą potrzebną jej sumę zaznaczając, że połowa jest od niej. Zapewnia, że nie musi śpieszyć się ze zwrotem pieniędzy. Żaneta jest szczerze wzruszona tym gestem. Wyznaje potem Ewie, że wyjaśniły sobie z Moniką nieporozumienia i atmosfera między nimi została nareszcie oczyszczona. Ewa z Żanetą dzięki pożyczce mogą teraz oddać klientom długi… Żaneta pyta przyjaciółkę, czy odzywał się do niej Borys. Ewa zaprzecza. Widać, że nie ma ochoty kontynuować tego tematu. Tymczasem Orłow spotyka się w Warszawie z jakimś mężczyzną. Prosi go o pomoc w odnalezieniu Wiśniaka. Mężczyzna daje do zrozumienia, że wie, gdzie go szukać…