Antosia może otrzymać nerkę od Sebastiana - jeśli tylko ten się nie wycofa! Marta jednak decyduje się walczyć o przyszłość swojego małżeństwa… Cieślik dowiaduje się, że będzie ojcem!
Marta i Filip nie mogą dojść do porozumienia w sprawie ewentualnego wyjazdu do Berlina. Filip przypomina żonie, że zawsze gotów był iść jej na rękę. Marta tłumaczy mu, że nie może z dnia na dzień podjąć decyzji o półrocznym wyjeździe. Mimo to przedstawia dyrektorowi programowemu TVN Warszawa mu swoją sytuację. Szef uświadamia Konarskiej, że musiałby zatrudnić kogoś na jej miejsce i nie może dać gwarancji, że po powrocie przyjmie ją znowu do pracy. Musi więc sama podjąć decyzję. Marta idzie do Kamila, by zasięgnąć jego rady. Brat nie potrafi jej jednak pomóc. Przyznaje, że sytuacja jest trudna i cokolwiek postanowią z mężem, któreś z nich na tym ucierpi. Jednocześnie pociesza siostrę, że jakakolwiek będzie ich decyzja, nie rozbije to ich związku. Marta nie jest tego taka pewna. Próbuje powiedzieć bratu, o czymś jeszcze. Przemilcza jednak sprawę i w pośpiechu wychodzi. Konarska spotyka przed domem Janusza. Zdenerwowana wyrzuca mu, że zachowuje się nieostrożnie. Gajewski prosi ją o chwilę rozmowy. Marta waha się, ale w końcu wsiada do jego samochodu i odjeżdżają…
Maria delikatnie daje Monice do zrozumienia, że powinna skontaktować się z Damianem. Monika nie ma ochoty wysłuchiwać kazań i szybko ulatnia się z mieszkania rodziców. Na dziedzińcu spotyka Kingę, która z wielką radością przyjmuje nowinę o jej ciąży. Włodek wychodzi z Cieślikiem z sesji samorządu. Na ulicy mężczyźni spotykają Michała. Brzozowski, nie spodziewając się, że zdradza tajemnicę, gratuluje Ziębie, że zostanie dziadkiem. Jakiś czas później, w barze, Damian skarży się Ziębom, że Monika zupełnie postradała zmysły rozpowiadając wszystkim, że będzie miała dziecko. Dopiero, gdy Maria pokazuje mu wydruk z USG, dociera do niego, że naprawdę zostanie ojcem. Szczęśliwy prosi Włodka, żeby nalał mu coś mocniejszego. Damian idzie do Moniki. Spotyka ją przed domem. Ma do niej żal, że nie pokazała mu wcześniej wydruku z USG. Monika mówi, że po tym jak ją upokorzył nic już dla niej nie znaczy. Odchodząc oznajmia, że nie może się denerwować, bo musi dbać o zdrowie swojego dziecka. Cieślik przypomina jej, że też jest jego rodzicem…
Lekarz oznajmia Sebastianowi, że wyniki badań wskazują, iż może oddać nerkę córce. Petrus obawia się ryzyka związanego z zabiegiem i utratą jednej nerki. Lekarz zapewnia go, że będzie mógł normalnie funkcjonować, a ryzyko powikłań jest bardzo znikome. Weronika nie posiada się ze szczęścia, gdy dowiaduje się, że Sebastian może być dawcą. Dopiero po chwili dostrzega jego wahanie i z przerażeniem czeka na jego decyzję. W domu Weronika ze łzami szczęścia w oczach oznajmia mężowi, że Sebastian zgodził się oddać swoją nerkę Antosi...