Odcinek 1361

Andrzej radzi synowi, aby poszedł na policję i powiedział, że ktoś go śledzi. Daniel ma wątpliwości, czy to cokolwiek da. Mimo to udaje się z ojcem na komisariat i opowiada o wczorajszym zdarzeniu. Policjantka oznajmia, że podejrzenia to za mało, by przydzielać mu ochronę. Dodaje, że jak dotąd nie dało się ustalić, czy pobicie Przemka ma jakiś związek ze sprawą Gąsiora. Radzi jednak Danielowi zachować szczególną ostrożność. Andrzej kwituje tę wskazówkę ironią. Złości się, że policja, kierując się swoimi procedurami, zamiast chronić obywateli, daje przestępcom czas na zemstę. Postanawia, że odtąd sam będzie aniołem stróżem swojego syna. Kiedy jakiś czas później dzwoni do Daniela, by odwieźć go ze szkoły, chłopak kłamie, że ma jeszcze korepetycje z matematyki. Tak naprawdę idzie jednak do szpitala, w którym leży Przemek. Dziękuje koledze, że oczyścił go z zarzutów. Przemek jest przerażony. Mówi przyjacielowi, że gdyby powiedział policji wszystko, co wie, to ludzie Gąsiora zabiliby go. W drodze powrotnej Daniel jest obserwowany z samochodu przez dwóch mężczyzn…

Honorata z zapałem ćwiczy „brzuszki”, po czym wchodzi na wagę. Jest załamana, kiedy okazuje się, że nie ubyło jej ani kilograma. Wścieka się na Romana za to, że przypomniał jej, jak wczoraj opychała się naleśnikami. Leśniewska spotyka dawną koleżankę, którą w liceum nazywano „Grubą Kaśką”. Teraz swoją figurą i nienagannym wyglądem robi na Honoracie duże wrażenie. Kasia zdradza sekret tej przemiany. Jej zdaniem najważniejsze to pokochać siebie i dostrzec w sobie piękno. Honorata bez przekonania wysłuchuje tych rewelacji. Kasia daje Leśniewskiej wizytówkę mężczyzny, dzięki któremu nauczyła się inaczej patrzeć na siebie. Zachęca, aby skontaktowała się z Gabrielem i zapewnia, że tego nie pożałuje. Leśniewska, po powrocie do domu, staje przed lustrem i próbuje wcielić w życie rady koleżanki. Ma jednak duże kłopoty z samoakceptacją. Pod wieczór zbiera się w końcu na odwagę i dzwoni do Gabriela. Mężczyzna zapewnia, że chętnie znajdzie czas dla Honoraty. Kiedy wraca Roman, Honorata kończy właśnie rozmowę. Zmieszana tłumaczy narzeczonemu, że umawiała się z nowym dostawcą warzyw do jej sklepu…

Adam postanawia odnaleźć Sebastiana, bo tylko on może uratować życie Antosi. Lekarz oznajmia Roztockim, że ich córka dobrze znosi dializę i jeszcze dziś może być wypisana do domu. Adam i Weronika z zadowoleniem stwierdzają, że ich córeczka po dializie rzeczywiście odzyskała siły. Zdają sobie jednak sprawę, że zabiegi nie będą wiecznie działać na nią zbawiennie. Adam zastanawia się, w jaki sposób odszukać Sebastiana. Weronika obawia się, że to nie będzie takie proste, bo Petrus jest objęty programem ochrony świadków koronnych. Poza tym nie wierzy, by Sebastian przejął się losem córki. Jej zdaniem lepiej skupić się na szukaniu innego dawcy. Jednak Adam ufa, że byłemu partnerowi Weroniki zależy mu na dobru córki. Weronika daje się w końcu przekonać. Zgadza się, żeby Adam zaczął poszukiwania biologicznego ojca Antosi…