Odcinek 1344

Igor niepokoi się zniknięciem mamy. Borys wyjawia mu, co się stało. Igor daje mu do zrozumienia, że gardzi jego postępowaniem. Tymczasem Ewa jest u Agnieszki i zwierza jej się, że najbardziej boli ją fakt, że Borys nie miał odwagi powiedzieć jej prawdy. Dodaje, że nie chce go już więcej widzieć. Aleks przychodzi do ojca i zaprasza go na turniej taneczny, w którym bierze udział. Borys tłumaczy mu, że pokłócił się z Ewą i najpierw musi się z nią spotkać i porozmawiać. Aleks jest zawiedziony, że to Ewa jest dla Borysa na pierwszym miejscu. Wyrzuca ojcu, że jest kłamcą i nie interesuje się swoim synem, po czym wzburzony wychodzi z mieszkania. Igor daje Borysowi do zrozumienia, że Ewa nie wraca, bo nie chce się z nim spotkać. Między mężczyznami dochodzi do ostrej wymiany zdań. Ewa dzwoni do syna i mówi mu, gdzie się zatrzymała. Stanowczo nie ma ochoty na rozmowę z Orłowem. Igor mówi Borysowi, że mama jest u Agnieszki. Nie wie jednak, gdzie obecnie mieszka Olszewska. Borys wychodząc z domu zapewnia, że sam odnajdzie Ewę…

Włodek, pomimo dolegliwości po wczorajszym piciu, jest zadowolony z efektu rozmowy z Damianem. Maria nie podziela jego optymizmu. Cieślik, mocno skacowany, budzi się w mieszkaniu Ziębów. Maria pyta go, czy jest świadom, że poprosił o rękę Moniki. Cieślik waha się, ale potwierdza. Ziębowej to nie przekonuje. Tłumaczy mężowi, że Damian oświadczył się, bo był kompletnie pijany, a dziś pewnie nic z tego nie pamięta. Ziębowie martwią się, co powiedzieć Monice. Okazuje się, że Włodek poprzedniego dnia dzwonił do córki. Na szczęście nie zdążył powiedzieć jej o oświadczynach Damiana, gdyż Maria w porę odebrała mu słuchawkę. Monika zjawia się w barze. Jest ciekawa, co takiego rodzice mają jej do zakomunikowania. Maria próbuje jakoś wybrnąć z niezręcznej sytuacji, lecz jej starania wzbudzają tylko coraz większe rozdrażnienie córki. Nieoczekiwanie zjawia się Damian. Wręcza Monice pierścionek zaręczynowy i prosi ją o rękę…

Kinga ma depresję. Kiedy Michał próbuje przekonać ją, żeby coś zjadła, reaguje agresywnie i każe mu się wynosić. Weronika odwiedza przyjaciółkę. Pociesza ją, że Ignaś odnajdzie się i wkrótce znów będzie przy niej. Udaje jej się trochę podnieść przyjaciółkę na duchu. Jednak tuż po wyjściu Weroniki, Kinga wraca do łóżka. Do Brzozowskiego dzwoni porywacz. Żąda miliona złotych okupu. Ostrzega Michała, że nie da mu trzeciej szansy na odzyskanie syna. Porywacz odkłada słuchawkę. Widzimy, że jest nim Jesionowski…