Na Wspólnej

Odcinek 1341

Na Wspólnej

<P>Dzień przekazania okupu porywaczom Ignasia - czy Michał wróci do domu z synkiem? Sławek zaczyna swoją nową, fikcyjną pracę… Marta z Kamilem martwią się, że ich ojciec znowu zaczął pić! </P>

Episode Na Wspólnej - S0E1341
Episode Na Wspólnej - S0E1341

Porywacz Ignasia nie daje się przechytrzyć. Marta poznaje mężczyznę, który robi na niej duże wrażenie. Sławek cały czas okłamuje Renatę.

Porywacz umawia się z Michałem na przekazanie okupu. Przestrzega, aby przyszedł sam na miejsce spotkania i czekał tam na dalsze instrukcje. Kinga błaga męża, żeby był ostrożny. Brzozowski zapewnia, że ich koszmar dzisiaj się skończy. Jakiś czas później spotyka się na Wspólnej z komisarzem Kłuchem. Jesionowska, sprzątając dziedziniec, widzi Michała w towarzystwie policjanta. Kłuch proponuje Michałowi, aby w reklamówce z pieniędzmi umieścić nadajnik. Dzięki temu porywacz sam zaprowadzi policję w miejsce, w którym przetrzymywany jest Ignaś. Michał, pomimo wielu wątpliwości i obaw, zgadza się uczestniczyć w tym planie. Przed wyjściem na umówione spotkanie, w tajemnicy przed żoną, ukrywa pomiędzy banknotami nadajnik. Kinga panicznie boi się, że porywacz może zrobić krzywdę Ignasiowi. Błaga męża, aby działał ściśle według jego wskazówek. Brzozowski udaje się do parku. Na miejscu są już funkcjonariusze policji w cywilnych ubraniach. Porywacz dzwoni do Michała. Wie, że Brzozowski zawiadomił policję. Oznajmia mu, że już nigdy nie zobaczy swojego syna…

Marta jest podenerwowana przed wywiadem, który ma przeprowadzić z mężczyzną mającym opinię wyjątkowo trudnego człowieka. Przed wyjściem do pracy odwiedza ją Kamil. Obawia się, że ich ojciec znowu zaczął pić i prosi siostrę, aby wybadała, co się dzieje z tatą. Konarska próbuje dodzwonić się do Romana, lecz ten nie odbiera telefonu. Jakiś czas później rozgorączkowana zjawia się w telewizji. Jakiś mężczyzna wsiada z nią do windy. Jak na złość winda zatrzymuje się między piętrami. Konarska wpada w złość. Tłumaczy współpasażerowi, że jeśli się spóźni, będzie miała ciężką przeprawę z gościem programu, o którym słyszała, że jest wyjątkowo upierdliwy. Mężczyzna próbuje rozładować napięcie i w końcu udaje mu się rozbawić Martę. Dopiero po wyjściu z windy przedstawia się. Okazuje się, że to właśnie Janusz Gajewski – gość programu Marty. Skonfundowana Konarska przeprasza za powtarzanie głupich plotek na jego temat. Janusz jest przedstawicielem fundacji „Zeus”, zajmującej się prawami ojców i okazuje się bardzo miłym rozmówcą. Po skończonym wywiadzie Marta wyznaje, że chętnie porozmawiałaby z nim dłużej. Mężczyzna proponuje, kolejne spotkanie za dwa dni. Roman dzwoni do córki. Marta nie chce rozmawiać przez telefon i prosi go o spotkanie...

Sławek i Renata, zadowoleni i wypoczęci, wracają z wakacji. Dziedzic zamierza spędzić z narzeczoną ostatni dzień urlopu i gdy dzwoni do niego Anita, nie odbiera telefonu. Okłamuje Renatę, że dzwonił Norbert. Jakiś czas później Anita kontaktuje się ze Sławkiem ponownie. Tym razem Dziedzic, korzystając z tego, że Renaty nie ma w pobliżu, odbiera telefon. Anita w doskonałym nastroju, opowiada mu o swoim pobycie w Chorwacji. Prosi Sławka, aby przyjechał, bo ma coś pilnego do załatwienia. Dziedzic nie jest zadowolony z nagłej zmiany planów. Mimo to spotyka się z Anitą i odwozi ją do studia nagrań. Kobieta, czule kładąc dłoń na jego policzku, wyznaje, że cieszy się, że znów jest przy niej. Sławek czeka na Anitę przed studiem. Kiedy kobieta wychodzi z budynku, Dziedzic zauważa przechodzącą nieopodal Renatę. Ponagla Anitę i sam szybko wchodzi do auta. Kraszewska nie zauważa narzeczonego. Natomiast Anita zauważa Renatę, ale nie komentuje tego...

Aktualności