Na Wspólnej

Odcinek 1335

Na Wspólnej

<P>Cieślik staje na wysokości zadania - przyznaje się do dziecka Moniki! Kolejna przykra rozmowa Kamila z Romanem na temat Zuzy... Ktoś śledzi samochód Kingi i Michała! </P>

Episode Na Wspólnej - S0E1335
Episode Na Wspólnej - S0E1335

Synek Brzozowskich zostaje uprowadzony. Roman jest bliski złamania abstynencji. Damian deklaruje się uczestniczyć w wychowywaniu dziecka.

Monika daje rodzicom do zrozumienia, że jest gotowa sama wychowywać dziecko. Włodek zapowiada, że zmusi Cieślika, aby ożenił się z jego córką. Maria apeluje do męża o zdrowy rozsądek. Jej zdaniem najważniejsze teraz, to wspierać Monikę. Żaneta nie chce rozmawiać z Damianem. Wyjaśnia Ewie, co się stało i daje jej do zrozumienia, że wykreśliła Cieślika ze swojego życia. Stara się zachować zimną krew, lecz widać, że ciężko przeżywa kolejny w swoim życiu zawód. Monika przychodzi do jadłodajni i wypytuje rodziców o reakcję Żanety i jej plany względem Cieślika. Maria zapewnia córkę, że synowa nie ma zamiaru wchodzić jej w paradę i do niczego nie doszło między nią a Damianem. Chwilę później w barze pojawia się Cieślik. W obecności Ziębów i ich córki deklaruje się wziąć pełną odpowiedzialność za swoje dziecko i być dla niego dobrym ojcem. Monika triumfuje. Zaraz po swoim oświadczeniu Damian wychodzi. Na dziedzińcu spotyka Żanetę. Próbuje ją przeprosić, lecz ona oddala się bez słowa…

Kinga odwiedza Weronikę. Wyznaje przyjaciółce, że bardzo jej zależy na Michale. Choć nie ma on powodu być zazdrosny o Darka, aby go nie drażnić, zaczęła rozglądać się za nową posadą. Po powrocie do domu proponuje Michałowi, aby został u niej na kolację. Brzozowski chętnie przyjmuje zaproszenie. Następnego dnia Brzozowscy udają się razem do centrum handlowego. Michał mówi Kindze, żeby nie martwiła się o pomoc domową, gdyż zatrudnił już nową sprzątaczkę. Tłumaczy, że Jesionowscy nie sprawdzili się i nie ma zamiaru przedłużać z nimi umowy. Odjeżdżających spod domu Brzozowskich ktoś obserwuje z innego samochodu, a następnie rusza za nimi. Podczas pakowania zakupów Kinga nie zauważa, że jej synek oddala się od auta. Dopiero później ze zgrozą spostrzega, że malca nie ma na parkingu…

Zuza wychodzi z domu przed spodziewaną wizytą Romana. Tłumaczy Kamilowi, że chętnie spotka się z jego ojcem, kiedy będzie miała pewność, że zmienił swój stosunek do problemu HIV. Młody Hoffer zapewnia ojca, że są z Zuzą bardzo ostrożni. Dodaje, że przy jej wiremii trzeba by wyjątkowego pecha, aby się zakazić. Roman mówi Kamilowi, że choć wie już dużo więcej na temat HIV, to nigdy nie przestanie się martwić o jego bezpieczeństwo. Rozpaczliwie stara się uświadomić synowi, jak wiele ryzykuje będąc z zakażoną osobą. Błaga go, żeby ratował się dopóki nie jest za późno. Kamil kategorycznie odrzuca sugestie ojca. Roman roztrzęsiony wybiega z mieszkania. Kamil wyrzuca sobie, że był naiwny wierząc, że ojciec się zmienił. Oznajmia Zuzie, że nie będzie więcej przekonywał taty do zmiany nastawienia. Tymczasem Hoffer udaje się do jakiejś bramy. W ręku trzyma butelkę wódki…

Aktualności