<P>Ziębowie podejrzewają, że Żaneta spotyka się z Cieślikiem - kosztem tragedii Moniki… Ewa i Borys jednak nadal się kochają! Podczas powrotu z Czech Daniela zatrzymuje policja… </P>
Ewa godzi się z Borysem. Monika nabiera przekonania, że Żaneta i Damian romansują ze sobą. Daniel nie ma pojęcia, co jeszcze przywozi z Czech.
Ewa informuje Borysa, że na jej adres przyszedł do niego list polecony. Mężczyzna, z pewnymi oporami, zgadza się wpaść do niej po odbiór przesyłki. Podczas wizyty jest zdystansowany. Przypomina Ewie, że ostatnim razem wyprosiła go z domu i nie chciałby znowu znaleźć się w podobnej sytuacji. Ewa wyrzuca Borysowi, że tak szybko pogodził się z ich rozstaniem. Dochodzi do gwałtownej sprzeczki. W końcu Ewa, bardzo poruszona, oznajmia Orłowowi, że nadal go kocha. Po tym wyznaniu Borys podchodzi do niej i mocno całuje. Po namiętnym popołudniu, Orłow zbiera się do wyjścia. Ktoś dzwoni do niego, lecz on nie odbiera telefonu. Jeszcze raz zapewnia ukochaną, że nigdy nie miała powodu być o niego zazdrosna. Ewa prosi, żeby przywiózł rzeczy z mieszkania, które wynajmuje i wrócił do niej. Orłow tłumaczy, że ma jeszcze coś do zrobienia i dziś już nie zdąży. Po wyjściu rozmawia z Oksaną przez telefon. Po tej rozmowie jest mocno podenerwowany i najwyraźniej nie wie co robić…
Monika, z powodu Cieślika, jest całkiem przybita. Nie może spać i ma depresję. Ze względu na słabe samopoczucie dostaje od lekarza kilka dni zwolnienia Damian zaczepia Żanetę przed domem. Zapewnia, że nie chciał skrzywdzić jej szwagierki. Dodaje, że do niczego by nie doszło między nim a Moniką gdyby wiedział, że Żaneta nie ma męża. Żaneta nie szczędzi mu złośliwości. Kiedy Damian zaprasza ją do kawiarni, odmawia. Mężczyzna nie daje za wygraną. Gdy Żaneta wraca z zakupów, czeka na nią pod domem z bukietem kwiatów. Przyznaje, że niefortunnie zaczęli znajomość, lecz zależy mu, aby zmieniła swoje nastawienie do niego. Tymczasem z budynku wychodzi Monika, która, z oddali, zauważa rozmawiającą parę. Porażona tym co zobaczyła, wraca do mieszkania rodziców. Zapłakana oznajmia im, że Damian i Żaneta są razem. Natychmiast wychodzi, gdy zjawia się Żaneta. Maria tłumaczy synowej, że jej córka widziała ją z Cieślikiem. Żaneta oznajmia, że nie spotyka się z Damianem. Przyznaje, że mężczyzna interesuje się nią, lecz nie ma u niej szans...
Ola spotyka Przemka w szkole. Jest zaskoczona i zła, że kolega nie pojechał z Danielem. Przemek zapewnia, że jej chłopak na pewno świetnie daje sobie radę sam i pewnie niebawem będzie z powrotem. Po południu Daniel dzwoni do Oli. Mówi, że wieczorem będzie w domu i proponuje, żeby się spotkali u niego. Chwilę potem zostaje zatrzymany przez policję i poproszony o otwarcie bagażnika. Kończy się na słonym mandacie za rozmowę przez telefon w czasie jazdy. W Warszawie odwozi samochód z towarem do człowieka, który zlecił mu pracę. Mężczyzna jest zdenerwowany, kiedy dowiaduje się, że chłopak miał kontrolę. Oddycha z ulgą, że skończyło się tylko na mandacie. Płaci Danielowi za pracę i daje mu 200 złotych na zapłacenie mandatu. Gdy tylko Daniel oddala się, mężczyzna wyciąga z jakiejś skrytki w samochodzie szczelnie owinięty pakunek…