Odcinek 1313

Magda odrzuca prośbę Igora. Malina traci pracę u Konarskich. Kamil robi ojcu awanturę.

Ewa jest bardzo zaskoczona, kiedy dowiaduje się, że Igor jednak zostanie ojcem. Odczuwa ulgę, że Magda nie dokonała aborcji, lecz martwi ją, że tak słabo znają się z jej synem i ich rodzicielstwo nie jest świadomą decyzją. Igor dowiaduje się, że Magda zgodziła się z nim spotkać. Przeprasza ją za swoje niegodziwe zachowanie. Zapewnia, że bardzo się zmienił i chce być ojcem dla ich dziecka. Magda nie wierzy w szczere intencje Igora. Wyrzuca mu to, jak ją potraktował. Oznajmia, że dziecko, które nosi należy tylko do niej…

Marta nie ufa Malinie. Wyrzuca mężowi, że beztrosko podchodzi do spraw związanych z ich synkiem. Filip uważa, że żona przesadza. Podczas spaceru z Ksawerym Malina rozmawia przez telefon ze swoim chłopakiem. W pewnym momencie malec oddala się i wybiega na ulicę. Jacek – sąsiad Konarskich - w ostatniej chwili ratuje chłopca przed zbliżającym się samochodem. Oburzony zabiera dziecko i przepędza nieodpowiedzialną opiekunkę. Konarscy są wstrząśnięci na myśl o tym, co mogłoby się stać, gdyby Jacek nie zachował się tak przytomnie. Filip przyznaje, że powinien był zaufać intuicji żony. Malina skruszona zjawia się u Konarskich. Rychło okazuje się jednak, że tak naprawdę przyszła po zaległą zapłatę. Marta jest oburzona. Filip daje dziewczynie pieniądze i zamyka przed nią drzwi. Konarska uważa, że mąż nie powinien był płacić dziewczynie…

Leszczyński opowiada Kamilowi o wizycie jego ojca u Zuzy. Tłumaczy, że martwi się o córkę i nie pozwoli, aby jeszcze raz spotkała ją podobna przykrość. Uważa, że Zuza powinna się wyprowadzić. Kamil daje mu do zrozumienia, że stanowczo nie zgadza się na takie rozwiązanie. Wzburzony udaje się do ojca i wyrzuca mu, że tak nikczemnie potraktował jego dziewczynę. Strapiony Roman tłumaczy, że zrobił to ze strachu o jego zdrowie. Nie wierzy, że dziewczyna zachowałaby się równie szlachetnie w stosunku do niego. Młody Hoffer traci cierpliwość i oznajmia ojcu, żeby zapomniał, że miał syna. Przed domem spotyka Honoratę, którą mija bez słowa. Roman, bardzo rozgniewany, postanawia natychmiast rozmówić się z synem. Honorata uświadamia mu, że w ten sposób pogorszy tylko sytuację…