Odcinek 1310

Igor dowiaduje się, że Magda nie usunęła ciąży. Anita nie chce być przyczyną kłótni między Renatą a Sławkiem. Monika ma dosyć życia w samotności.

Kamil uważa, że Igor powinien dać Magdzie spokój, bo jego skrucha w niczym jej nie pomoże. Igora podejrzewa, że Magda nadal mocno przeżywa to, co się stało, skoro unika rozmowy w cztery oczy. Właśnie, dlatego nie powinien tak łatwo rezygnować. Szef proponuje Igorowi, aby wrócił do pracy, na razie na pół etatu, i zajął się redagowaniem tekstów stażystów. Chłopak z wdzięcznością przyjmuje ofertę. Prosi naczelnego, żeby podwiózł go pod dom Magdy. Mężczyzna proponuje mu, żeby napisał felieton o swoim zmaganiu z chorobą. Podczas pogawędki w samochodzie Igor zauważa Magdę. Kiedy do niej podchodzi spostrzega, że jest w zaawansowanej ciąży. Magda mówi mu, że nie chce go więcej widzieć, po czym oddala się w pośpiechu. Igor z przejęciem wyznaje naczelnemu, że będzie ojcem…

Renata robi Sławkowi wymówki, że stawia Anitę na pierwszym miejscu i nie ma czasu dla niej. W domu pani Wrzos Sławek zastaje Roberta. Anita jest bardzo podenerwowana wizytą byłego męża. Na osobności Robert mówi Sławkowi, że przyszedł, aby zapewnić, że nie on kryje się za tajemniczymi listami oraz sprawdzić, czy wszystko w porządku. Wizyta utwierdziła go w przekonaniu, że była żona jest na skraju wyczerpania nerwowego i zupełnie nie panuje nad emocjami. Przerażona Anita pokazuje Sławkowi anonim, który dostała tuż przed przyjściem Roberta. Uważa, że to może być sprawka jej byłego męża. Gdy do Sławka dzwoni Renata, ten szybko kończy rozmowę tłumacząc, że nie ma teraz dla niej czasu. Anita prosi go, żeby wrócił do siebie i zabrał swoją dziewczynę na kolację. Renata wraca z pracy i chłodno wita się ze Sławkiem. Odmawia wyjścia, ponieważ, po tym, jak ją zbył, postanowiła zorganizować sobie wieczór i wzięła do domu trochę papierkowej roboty. Dziedzic jest dotknięty jej zachowaniem. Chwilę później dostaje od Anity sms-a z życzeniami udanego wieczoru…

Monika przeprasza mamę, że uniosła się podczas ostatniej rozmowy. Zapewnia, że bardzo ceni jej opinie, lecz ma już dość życia w samotności i czuje, że musi przejąć inicjatywę w kontaktach z mężczyznami. Dodaje, że dawno nikt nie zrobił na niej tak wielkiego wrażenia, jak Damian. Maria jest szczęśliwa, że córka tak otwarcie opowiedziała jej o swoich uczuciach. Z wielkim przejęciem relacjonuje tę rozmowę synowej. Żaneta twierdzi, że mężczyźni nie doceniają tego, co dostają w prezencie. Przekonała się o tym i dlatego nie chciałaby jeszcze raz zakochać się do tego stopnia, żeby namiętność przesłoniła jej zdrowy rozsądek. Tymczasem Damian, bardzo podekscytowany, czeka na miejscu zbiórki przed wyjazdem na wycieczkę. Nie kryje rozczarowania, gdy zamiast Żanety zjawia się tam Monika. Po powrocie z posiedzenia rady Włodek z osłupieniem przyjmuje od żony wiadomość, że ich córka wyjechała na urlop z Cieślikiem…