Iza dowiaduje się, że Jerzy chciał zostawić ją i Klementynkę! Ewa nie zamierza walczyć o Borysa… Renata zarzuca Sławkowi, że bardziej przejmuje się Anitą niż nią!
Ewa nie może pogodzić się z myślą, że musiałaby walczyć o Borysa. Dudkowie dostają propozycję wyjazdu do Stanów. Między Sławkiem a Renatą dochodzi do kolejnej sprzeczki z powodu Anity.
Borys odwiedza Igora. Przyznaje, że zawiódł jego matkę bo, bez pytania jej o zdanie, sprzedał działkę, aby kupić mieszkanie dla syna. Igor nie wierzy, że to jedyny powód. Orłow zapewnia go, że w jego życiu nie istnieje żadna inna kobieta. Zdaniem Igora Borys powinien więc walczyć o Ewę. Nieoczekiwanie wraca Ewa. Twardo daje Borysowi do zrozumienia, że nie życzy sobie jego odwiedzin i wyprasza go z mieszkania. Borys czeka na nią przed domem. Ta jednak mija go bez słowa. Jakiś czas później zwierza się Agnieszce, że odeszła od Borysa, bo boi się porzucenia. Olszewska uważa, że obawy przyjaciółki są absurdalne a do tego krzywdzące dla Orłowa, którego postępowanie świadczy, że jest uczciwym i odpowiedzialnym mężczyzną. Ewa przyznaje, że nie chce rywalizować z inną kobietą…
Wydawca jest zachwycony powieścią napisaną przez Dudków. Jego zdaniem czyta się ją znakomicie, choć jej fabuła jest mało prawdopodobna. Izabela proponuje, aby powieść zadedykować Krystynie. Bułka gorąco namawia Jerzego, aby nie rezygnował z wyjazdu do Stanów, do którego wcześniej tak bardzo się zapalił. Dudek tłumaczy, że nie chce na tak długo zostawiać żony i dziecka. Izabela nie kryje zaskoczenia, że dopiero teraz dowiaduje się o planach męża. Jakiś czas później wydawca informuje Jerzego, że strona amerykańska zdecydowała się zaprosić go do siebie wraz z rodziną. Izabela zastanawia się, jak Klementynka zniesie tak daleką podróż. Boi się też zostawić dom bez opieki. Widać jednak, że bardzo pociąga ją wizja zamieszkania na jakiś czas w Nowym Jorku…
Sławek obiecuje ukochanej, że po południu zabierze ją do restauracji. Renata z radością przyjmuje jego zaproszenie. Dziedzic udaje się do domu Roberta Wrzosa. Mężczyzna początkowo niechętnie odpowiada na jego pytania w obawie, że to dziennikarz z jakiegoś brukowca. Kiedy dowiaduje się, że Sławek jest ochraniarzem jego byłej żony wyjawia mu, że Anita już wcześniej dostawała listy z pogróżkami, lecz wkrótce wyszło na jaw, że ona jest ich autorką. Okazuje się, że Anita od dawna ma problemy psychiczne. Sławek przeprasza Renatę, że nie może spędzić z nią dzisiejszego wieczoru - musi odwieźć Anitę na lotnisko. Obiecuje, że w ciągu najbliższych dni wynagrodzi jej to. Kraszewska jest bardzo niezadowolona z takiego obrotu spraw. Tymczasem ktoś pisze kolejny anonim, w którym grozi Anicie rychłą śmiercią…