Na Wspólnej

Odcinek 1303

Na Wspólnej

Kinga postanawia dać szansę Michałowi. Emilka jest szczęśliwa, że może zostać w Warszawie. Cieślik pokazuje ludzką twarz.

Episode Na Wspólnej - S0E1303
Episode Na Wspólnej - S0E1303

Michał jest z Ignasiem u brata i zastanawia się, co robić. Andrzej uważa, że Kinga ma prawo wiedzieć, gdzie znajduje się jej syn. Po pewnym czasie Michał odprowadza chłopca do domu. Wyjaśnia zdenerwowanej Kindze, że był na nią wściekły i dlatego nie odbierał telefonów. Zabrał synka, bo nie chciał, aby malec był świadkiem awantury. Kinga zapewnia byłego męża, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy ponieważ zerwała z Darkiem. Michał chce zabrać synka na kilka dni do Świnoujścia. Tłumaczy, że musi tam pozamykać swoje sprawy i będzie miał sporo czasu, aby zająć się malcem. Kinga jest poruszona tą decyzją. Tłumaczy, że nigdy nie rozstawała się z Ignasiem na tak długo. Michał proponuje, żeby pojechała razem z nimi. Brzozowska, po rozmowie z Weroniką, decyduje się na wspólny wyjazd. Michał nie ukrywa, że bardzo cieszy się z tej decyzji…

Tosia zgadza się dać córce jeszcze jedną szansę i nie zabierać jej do domu. Zastrzega jednak, że dziewczyna nie może robić, co jej się podoba i musi być posłuszna ciotkom. Dziękuje Agnieszce za wsparcie i wyrozumiałość. Przyznaje, że bardzo jej zależy, aby Emilka uczyła się w warszawskim liceum. Olszewska jest przekonana, że dziewczyna wyciągnie wnioski z tego, co się stało. Tosia mówi córce, że do końca semestru zostanie w Warszawie na okres próbny. Dziewczyna przyrzeka, że odtąd zaraz po szkole będzie wracała do domu. Dawid zaczepia Emilkę przed domem. Dziewczyna z wyrzutem mówi mu, że miała przez niego kłopoty. Kiedy Dawid dowiaduje się, że Emilka powiedziała mamie o ich znajomości jest wyraźnie przestraszony. Szybko kończy rozmowę i oddala się. Czarna nie może uwierzyć, że koleżanka zerwała z Dawidem. Emilka opowiada jej, co się stało. Zapewnia, że nie powiedziała mamie wszystkiego i nikt nie będzie miał nieprzyjemności…

Maria zapewnia panią Mikołajczyk, że wraz z mężem wykorzystają wszelkie sposoby, aby jej pomóc. Nieoczekiwanie w jadłodajni zjawia się Cieślik. Żaneta nie szczędzi mu ostrych słów. Mężczyzna oznajmia, że znalazł wolny lokal, w którym za kilka dni może zamieszkać rodzina Mikołajczyków. Tłumaczy osłupiałej ze szczęścia pani Mikołajczyk, że podziękowania należą się Włodkowi, który nagłośnił sprawę oraz Żanecie, która słusznie wygarnęła mu egoizm. Na osobności Żaneta dziękuje Damianowi za interwencję. Jest jej głupio, że była tak surowa. Cieślik przyznaje, że powinien był od razu zająć się sprawą pani Mikołajczyk. Widać, że podoba mu się wrażenie, jakie wywarł na Żanecie. Włodek daje Cieślikowi do zrozumienia, że nie życzy sobie jego odwiedzin. Dopiero potem dowiaduje się, jaki był cel jego wizyty. Nadal podejrzewa jednak, że Cieślik nie działa bezinteresownie. Jest niepocieszony widząc, że Damian zdobył tak wielkie uznanie w oczach żony i synowej…

Aktualności