Ewa stara się zapomnieć o Borysie… Krystyna nie może uwierzyć w zażegnanie kryzysu u Dudków. Lekarz przekonuje Zuzę, że z HIV można żyć normalnie!
Zuza odzyskuje nadzieję. Krystyna uważa, że Izabela jest naiwna. Ewa odtrąca Borysa.
Zuza decyduje się na rozmowę z lekarzem. Kamil daje jej do zrozumienia, że ma duże szanse na normalne życie. Lekarz oznajmia dziewczynie, że przy tak niskiej wiremii leczenie nie ma sensu. Wystarczy tylko monitorować wyniki badań i dopiero, gdyby się pogorszyły, zacząć podawać leki. Specjalista potwierdza tym samym słowa Kamila. Zuza płacze ze szczęścia. Lekarz przestrzega ją, żeby regularnie zgłaszała się na badania i bardzo dbała o swoje zdrowie. Dodaje też, że będzie musiała zawiadomić o chorobie współlokatorów i przestrzec ich, jakie środki ostrożności muszą podjąć. Roman żąda, aby syn wytłumaczył mu swoje aroganckie zachowanie. Chłopak daje mu do zrozumienia, że stało się coś ważnego, lecz bez zgody Zuzy nie może ujawnić, o co chodzi. Hoffer opacznie rozumie jego słowa – sądzi, że dziewczyna jest w ciąży. Od razu zmienia swoje nastawienie i zapewnia syna, że poczeka, aż będą gotowi podzielić się radosną nowiną. Kamil pragnie zbliżenia z Zuzą. Kiedy próbuje ją objąć i pocałować, ta odsuwa się. Tłumaczy, że mimo wszystko istnieje pewne ryzyko zakażenia…
Krystyna nie ukrywa zdumienia widząc czule obejmujących się i szczęśliwych Dudków. Podejrzewa, że Izabela nadal prowadzi grę, aby tym bardziej pognębić męża. Brzozowska wyprowadza ją z błędu. Zdaniem Kopczyńskiej Izabela jest bardzo naiwna, a Jerzy – jak każdy mężczyzna – kłamie. Aby przyłapać go na oszustwie pyta, czy nadal koresponduje ze swoimi wielbicielkami. Dudek przyznaje, że jest pewna kobieta, posługująca się nickiem Tina Czerska, która wypisuje do niego niestworzone rzeczy. Słowa Jerzego świadczą, że doskonale wie, iż pod tym pseudonimem kryje się właśnie Krystyna. Izabela uważa, że mąż trochę za ostro potraktował jej przyjaciółkę. Wyznaje, że to właśnie Krystyna namówiła ją, żeby zacząć pisać do niego. Jerzy żartuje, że ludzi na pewno zainteresowałaby taka historia. Uważa, że mogliby odnieść sukces spisując ją i wydając w formie książki…
Oksanie jest bardzo przykro, że z jej winy Ewa i Borys rozstali się. Zapewnia Ewę, że Orłow pomaga jej wyłącznie ze względu na Aleksa. Ewa podejrzewa, że Borys przysłał Oksanę. Nie chce z nią rozmawiać i wyprasza z biura. Jest zrozpaczona, że popełniła błąd obdarzając uczuciem mężczyznę, który nie był tego wart. Orłow zaczepia Ewę przed domem. Zapewnia, że ją kocha i nie rozumie, czemu ona odrzuca jego miłość. Ewa nie wierzy mu. Jest pewna, że prędzej czy później Borys zostawiłby ją, aby być z Aleksem i Oksaną. Po powrocie do domu, zaczyna płakać. Igor dzwoni do mamy i oznajmia, że wraca do domu. Jest zaniepokojony słysząc jej łamiący się głos. Ewa kłamie, że płacze z radości…