Michał jest przekonany, że dla Kingi ich wspólna noc nic nie znaczyła! W gazetach pojawiły się zdjęcia Sławka w objęciach pięknej aktorki! Borys chce sprzedać działkę, na której miał stanąć dom jego i Ewy...
Kolejne nieporozumienie staje na drodze do szczęścia Kingi i Michała. Ewa coraz mniej ufa Borysowi. Dziedzic rezygnuje z pracy u Anity.
Rankiem Michał czule żegna śpiącą jeszcze Kingę i wychodzi. Brzozowska jest zawiedziona, kiedy po przebudzeniu nie zastaje go w domu. Jakiś czas później zjawia się Darek. Kinga nie mówi mu, co zaszło poprzedniego wieczora a Kosiński nie zauważa, że coś się zmieniło. Cieszy się, że jego ukochana otrzymała rozwód i będzie mogła zacząć nowe życie. Tymczasem Michał wraca z zakupów. Przed domem spostrzega Kingę i Darka wsiadających do samochodu. Brzozowska wraca z pracy w towarzystwie Kosińskiego. Z nadzieją wypytuje opiekunkę Ignasia, czy ktoś do niej dzwonił lub pytał o nią. Ania zaprzecza i Kinga wpada w coraz bardziej posępny nastrój. Delikatnie daje Darkowi do zrozumienia, że nie ma dziś ochoty na jego towarzystwo. Michał udaje się do brata i oznajmia mu, że wyjeżdża na jakiś czas do Świnoujścia. Kiedy dzwoni Kinga, nie odbiera telefonu. Opowiada Andrzejowi o nocy spędzonej z byłą żoną. Twierdzi, że to nic nie oznacza i winien jest dać Kindze spokój, po tym, co przez niego wycierpiała. Andrzej próbuje mu uświadomić, że Kinga nadal bardzo go kocha. Jakiś czas potem, spotyka szwagierkę przed domem. Mówi jej o planach Michała. Nie może zrozumieć, dlaczego, mimo wielkiego uczucia, jego brat i Kinga nie mogą się ze sobą dogadać…
Oksana do końca miesiąca musi wyprowadzić się ze swojego domu. Jest bardzo wzruszona, kiedy Borys oznajmia jej, że zdobędzie dla niej pieniądze na kupno nowego mieszkania. Ewa wraca od Igora. Jest niemile zaskoczona, kiedy przypadkiem dowiaduje się, że narzeczony, z powodu fatalnej sytuacji Krajeńskiej, zdecydował się sprzedać działkę pod budowę ich wspólnego domu. Borys zapewnia, że zrobił to tylko ze względu na swojego syna. Ewa jest rozgoryczona, że po raz kolejny dowiaduje się decyzjach jego decyzjach z przypadkowej rozmowy. Jej zdaniem nie da się w ten sposób budować wzajemnego zaufania…
Wkurzona Renata pokazuje Sławkowi gazetę ze zdjęciami, na których widnieje on i Anita w niedwuznacznej sytuacji. Dziedzic domyśla się, że jego pracodawczyni uknuła intrygę. Anita lekceważąco przyjmuje jego oburzenie i z wyższością przypomina Sławkowi, za co mu płaci. Dziedzic, nie reagując na jej polecenia, odchodzi bez słowa. Tymczasem pani Sobczak pokazuje Ziębowej najnowszy numer „Olimpu”. Maria oburzona dzwoni do córki. Kraszewska tłumaczy mamie, że to zwykła prowokacja, typowa dla tego typu pism. Dziedzic przeprasza narzeczoną, że naraził ją na nieprzyjemności. Renata nie kryje zadowolenia, gdy dowiaduje się, że Sławek zrezygnował z pracy u pani Wrzos…