Odcinek 1292

Aneta wykorzystuje Sławka do swoich gierek. Kinga nie jest pewna, czy chce rozwieść się z Michałem. Jerzy proponuje Belli spotkanie…

Sławek ma dość traktowania go przez Anetę, jak chłopca na posyłki. Oznajmia jej, że zrezygnuje z posady, jeśli to się nie zmieni. Kobieta przeprasza za swoje zachowanie i obiecuje poprawę. Podczas wspólnego treningu, symuluje skurcz w łydce. Gdy Dziedzic pochyla się, aby rozmasować jej mięsień, ukryty za drzewami fotograf robi parze serię zdjęć. Aneta ukradkiem daje fotografowi znaki, że świetnie się spisał…

Kinga nie kryje zaskoczenia, gdy Michał oznajmia, że zamierza zostawić jej mieszkanie i wziąć na siebie winę za rozpad małżeństwa. Brzozowski przyznaje, że dotąd kierowała nim złość, lecz zrozumiał swój błąd i pragnie to naprawić. Przeprasza żonę za wszystkie nieprzyjemności. Pragnie sprawdzić się przynajmniej jako ojciec i dlatego prosi ją, żeby pozwalała mu bez przeszkód widywać się z synem. Darek proponuje Kindze, aby wspólnie spędzili święta. Jest niepocieszony, kiedy ta odmawia tłumacząc, że nie chce pozbawiać Michała możliwości spędzenia tego czasu z Ignasiem. Kinga podczas spotkania z Weroniką opowiada jej o wizycie męża. Wyznaje, że przez chwilę czuła się z nim tak, jak dawniej. Mówi też, że zachowanie Darka zirytowało ją. Zaczyna do niej docierać, że nie jest jeszcze gotowa na nowy związek. Roztocka pyta przyjaciółkę, czy jest przekonana, że chce się rozwieść. Kinga nie potrafi odpowiedzieć…

Jerzy wyznaje Belli, że nie może przestać o niej myśleć. Uważa ją za coraz bardziej bliską osobę. Izabela odpisuje mu w podobnym tonie, lecz jednocześnie zauważa, że sytuacja wymyka się im spod kontroli. Nie chce niszczyć szczęścia rodzinnego swojego idola. Jerzy przyznaje, że ostatnio jego małżeństwo przechodzi kryzys. Dlatego tym bardziej cieszy go, że znalazł pokrewną duszę. Chciałby zobaczyć, jak wygląda jego interlokutorka. Izabela wysyła mu załącznik z fotografią obcej kobiety. Odczytując kolejnego maila, jest bardzo poruszona, ponieważ Dudek prosi Bellę o spotkanie…