Na Wspólnej

Odcinek 1273

Na Wspólnej

Ksawery ucieka pani Gieni! Sławek nie jest w stanie sprostać zachciankom córki… Igor woli mieszkać w domu opieki, niż widzieć cierpienie Ewy!

Episode Na Wspólnej - S0E1273
Episode Na Wspólnej - S0E1273

Ewa nie może znieść, że Igor daje za wygraną. Sławek czuje, że traci więź z Darią. Pani Gienia nie radzi sobie jako opiekunka.

Igor jest coraz bardziej przygnębiony swoim stanem. Ewa niepokoi się, że syn wciąż nie odzyskuje sprawności. Lekarz tłumaczy jej, że organizm potrzebuje niekiedy sporo czasu, aby znów zacząć normalnie funkcjonować. Do tego jednak potrzebna jest wola pacjenta, który musi aktywnie uczestniczyć w rehabilitacji. Inaczej, wszelka pomoc będzie bezcelowa. Lekarz radzi Ewie, żeby nie okazywała przy synu emocji i zrobiła wszystko, żeby go podnieść na duchu. Igor prosi Kamila, żeby znalazł mu dom opieki. Tłumaczy, że nie chce być ciężarem dla mamy. Młody Hoffer jest oburzony postawą przyjaciela. Grozi, że przestanie go odwiedzać, jeśli ten nie zdecyduje się aktywnie uczestniczyć w rehabilitacji. Kiedy Ewa dowiaduje się o tym oznajmia Igorowi, że nie odda go do żadnego ośrodka i zrobi wszystko, żeby pomóc mu wrócić do zdrowia. Daje synowi do zrozumienia, że jego pełna rezygnacji postawa, łamie jej serce…

Daria ani na chwilę nie rozstaje się ze swoją grą. Podczas spaceru Dziedzic próbuje nawiązać kontakt z córeczką. Daria posłusznie, lecz bez entuzjazmu odpowiada na jego pytania. Z jej słów wynika, że jest zadowolona z życia w Niemczech. Dziewczynka oddala się na moment, żeby pobawić się z dziećmi, a kiedy wraca, okazuje się, że zgubiła swoją grę. Bardzo smutna, prosi tatę, żeby kupił jej taką samą grę. Dodaje, że Ralf zrobiłby to na pewno. Okazuje się, że gra jest bardzo droga i Sławka nie stać na jej kupno. Dziedzic uważa, że to żałosne, iż po kilkunastu latach służby nie może pozwolić sobie na kupienie dziecku zabawki. Renata próbuje mu uświadomić, że za bardzo ulega córce…

Pani Gienia, podczas przechadzki z Ksawerym, nie czuje się najlepiej. Odchodzi na moment od chłopczyka, by zażyć leki. W tym czasie Ksawery znika bez śladu. Przerażona opiekunka zaczyna szukać go po całym osiedlu. Załamana prosi o pomoc sąsiadkę Konarskich, która natychmiast udaje się na poszukiwania. Marta zastaje przed domem zapłakaną opiekunkę. Po jakimś czasie zjawia się sąsiadka z Ksawerym. Tłumaczy, że chłopiec bawił się na klatce schodowej. Pani Gienia ma wyrzuty sumienia i poczucie, że zawiodła Konarskich…

Aktualności