Czy Igor zdradzi policji, kto go potrącił? Konarscy zatrudniają byłą opiekunkę Filipa do opieki nad Ksawerym.
Maria jest zazdrosna o Hannę. Remik dowiaduje się, że Igor jest sparaliżowany. Młodzi Konarscy zatrudniają opiekunkę do Ksawerego.
Radny dzielnicy gratuluje Włodkowi jego obywatelskiej postawy. Obiecuje, że na najbliższej sesji rady poruszy sprawę monitoringu ulic. Zachęca Ziębę, żeby do końca obecnej kadencji – zacieśnili współpracę. Ma przy sobie plakat wyborczy, który Włodek natychmiast rozwiesza przed jadłodajnią. Maria nie może uwierzyć, że mąż jest aż tak naiwny. Próbuje mu uświadomić, że Cieślik szafuje obietnicami. Za to Hanna nie może wyjść z podziwu dla Włodka. Proponuje Ziębom, żeby zaczęli sobie mówić po imieniu. Włodek przystaje na to z ochotą. Maria, dużo bardziej zdystansowana, zastrzega, żeby Hanna nie używała wobec niej zdrobnienia, gdyż jest ono zarezerwowane wyłącznie dla jej męża. Marii nie podoba się postawa Hanny. Włodek tłumaczy jej, że ich nowa znajoma jest bardzo energiczną i żywiołową osobą, która naprawdę pragnie coś zmienić na Wspólnej. Proponuje żonie, żeby i ona zaczęła udzielać się w komitecie. Ziębowa, nie bez złośliwości, mówi, że nie chce przeszkadzać jemu i Hannie w pogłębianiu przyjaźni…
Ewa ma coraz bardziej zszargane nerwy. Zmęczona i przygnębiona całe godziny spędza przy łóżku Igora. Kiedy chłopak budzi się z drzemki, przychodzi Kamil z ojcem. Na osobności Roman mówi byłej żonie, że należy skonsultować Igora z innymi specjalistami. Dodaje, że Kamil obiecał się tym zająć. Chwilę potem w szpitalu zjawiają się policjanci. Wypytują Igora o szczegóły wypadku. Ten jednak nie potrafi im niczego powiedzieć. Jest wyraźnie poruszony, kiedy dowiaduje się, że został potrącony przez motor. Oznajmia stróżom prawa, że jest zmęczony i chce zostać sam. Ewa przeczuwa, że syn coś ukrywa. Uważa, że człowiek, który go potrącił powinien ponieść karę. Igor daje jej do zrozumienia, że to nie przywróci mu władzy w nogach. Remik zjawia się w szpitalu. Wyjaśnia pielęgniarce, że przyszedł odwiedzić swojego przyjaciela. Jest wstrząśnięty, kiedy dowiaduje się, że Igor jest sparaliżowany…
Marta skarży się Zuzie, że mają z Filipem trudności, żeby połączyć pracę z opieką nad synkiem. Przyjaciółka radzi jej, żeby wynajęli opiekunkę. Marta początkowo nie może przekonać się do tego pomysłu. Później jednak oznajmia teściowej i mężowi, że postanowiła zatrudnić kogoś do opieki nad Ksawerym. Iga uważa, że to doskonały pomysł. Nie chce jednak słyszeć, aby małym opiekowała się jakaś niedoświadczona dziewczyna. Proponuje panią Gienię – dawną nianię Filipa. Marta ma wątpliwości. Obawia się, że starsza kobieta nie poradzi sobie z takim żywiołowym dzieckiem, jak Ksawery. Iga zapewnia, że pani Gienia jest w znakomitej formie. Marta wypytuje Filipa, co sądzi o swojej dawnej niani. Młody Konarski zapewnia żonę, że pani Gienia świetnie się sprawdzi…