Na Wspólnej

Odcinek 1257

Na Wspólnej

Stan Igora nadal jest bardzo poważny… Darek świadkiem ostrej kłótni między Kingą a Michałem. Iza coraz bardziej poświęca się pracy i dziecku.

Episode Na Wspólnej - S0E1257
Episode Na Wspólnej - S0E1257

Lekarze nie dają gwarancji, że Igor będzie chodził. Izabela nie ma czasu dla męża. Michał robi Kindze kolejną awanturę.

Kamil odwiedza Igora. Chłopak początkowo nie ma ochoty na rozmowę z kimś, kto nazwał go śmieciem. Młody Hoffer daje mu do zrozumienia, że ich porachunki nie są teraz najważniejsze. W pewnym momencie Igor napomyka o motorze, który go potrącił. Kamila bardzo zastanawiają te słowa. Nalega, żeby przyjaciel przypomniał sobie jakieś szczegóły wypadku, lecz chłopak twierdzi, że niczego nie pamięta. Igora denerwuje obecność ojca, który, jego zdaniem, nagle przypomniał sobie o istnieniu. Leszek mówi mu, że będzie siedział przy nim dzień i noc, dopóki nie upewni się, że syn jest zdrowy. Chwilę później Igor przeprasza go za ostre słowa. Tłumaczy, że bez przerwy wszyscy pytają go jak się czuje, a on nie czuje nic. Ewa prosi lekarza, żeby powiedział, co się dzieje z jej synem. Lekarz tłumaczy, że bez kompletu badań nie jest w stanie postawić ostatecznej diagnozy. Nie daje też gwarancji, że Igor będzie chodził. Ewa jest zrozpaczona. Choć stara się zachować naturalnie w obecności syna, Igor od razu spostrzega, że mama płakała. Na osobności Ewa mówi Leszkowi, że nie dowiedziała się od lekarza niczego konkretnego. Tymczasem załamany Igor płacze nad swoim losem…

Jerzy przypomina żonie, że dziś ukażą się w księgarniach jego eseje. Proponuje, żeby oderwała się na jakiś czas od spraw Bud-Maksu. Zaprasza ją na spacer i do restauracji. Tuż przed wyjściem Izabela zostaje wezwana przez Andrzeja na Wspólną. Po skończonej pracy proponuje mężowi, żeby urządzili sobie mały wieczór autorski. Prosi Jerzego, żeby przeczytał jej któryś z esejów ze swojego nowego zbioru. Niestety, po kilku pierwszych zdaniach, zasypia…

Darek odwozi Kingę po pracy. Przed domem spotykają opiekunkę, która wybiera się z Ignasiem na spacer. Brzozowska postanawia sama przejść się z synkiem. Kosiński proponuje, że potowarzyszy jej. Kinga na moment zostawia Ignasia z Darkiem. Pech sprawia, że w tym właśnie momencie zjawia się Michał. Jest oburzony, że żona zostawiła dziecko z obcym człowiekiem. Nie przebierając w słowach mówi jej, co myśli o takim postępowaniu. Zabiera Ignasia na spacer, grożąc Kindze, że będzie musiała grubo tłumaczyć się przed sądem. Brzozowska jest zrozpaczona postępowaniem Michała i tym, jak w krótkim czasie z kochającego męża stał się jej wrogiem. Darek radzi, żeby wzięła urlop i wyjechała gdzieś, aby z dystansu spojrzeć na swoje problemy. Kinga docenia, że ma w nim oddanego przyjaciela i dziękuje mu za wszystko. Darek wychodząc od Kingi, spotyka Michała. Nie reaguje jednak na jego zaczepki i bez słowa oddala się…

Aktualności