Na Wspólnej

Odcinek 1254

Na Wspólnej

Igor spotyka Maję! Czy odżyją w nich dawne uczucia? Zimiński próbuje uświadomić Oli, że Wojtek jest pozerem.

Episode Na Wspólnej - S0E1254
Episode Na Wspólnej - S0E1254

Sławek zastanawia się nad wcześniejszą emeryturą. Wojtek namawia Olę, żeby zamieszkała z nim na squocie. Maja uświadamia Igorowi, jak bardzo się zmienił.

Rankiem Marzena przychodzi do Sławka po Darię. Zapewnia byłego męża, że, dzięki Internetowi i telefonom, będzie miał łatwy kontakt z córką. Daria jest szczęśliwa, kiedy dowiaduje się, że Ralf kupił jej pieska. Ta wiadomość sprawia, że bez żalu wyjeżdża do Niemiec i żegna się z tatą. Sławkowi kończy się urlop. Po powrocie z pracy zwierza się Renacie, że choć koledzy przyjęli go bardzo serdecznie, czuł nieszczerość w ich zachowaniu. Zastanawia się nad wcześniejszą emeryturą. Renata uważa, że to nonsens. Zapewnia go, że za kilka dni wszystko wróci do normy a rezygnowanie z pracy, do której jest stworzony, byłoby wielkim błędem. Wieczorem Sławek dzwoni do Darii. Ta jednak przejęta pieskiem, którego dostała od Ralfa nie bardzo ma ochotę na dłuższą rozmowę z ojcem. Sławkowi jest trochę przykro z tego powodu…

Marek nie szczędzi złośliwości nowemu adoratorowi córki, kiedy ten przychodzi po Olę. Daje Wojtkowi do zrozumienia, że choć tak zawzięcie przeciwstawia się systemowi, to w rzeczywistości korzysta z jego dobrodziejstw, w dodatku kosztem innych. Wojtek skarży się Oli, że jej ojciec wykpił go. Uważa, że to przejaw drobnomieszczaństwa. Ola czuje się dotknięta taką opinią o jej rodzicach. Chłopak przeprasza ją za ostre słowa. Prosi, żeby zamieszkała z nim na squocie. Dziewczyna tłumaczy, że nie potrafiłaby żyć na stałe w takim miejscu. Wyjaśnia, że potrzebuje swojego kąta. Wojtek żartuje, że przesiąkła mieszczańską atmosferą, lecz dzięki temu będzie musiał bardziej starać się, żeby przekonać ją do zmiany stylu życia…

Irmina odwiedza Igora. Chłopak mówi jej, że nie odzywał się, bo miał dużo pracy. Irmina podejrzewa, że to tylko wykręt i że w rzeczywistości chłopak nie chce już się z nią spotykać. Igor zapewnia, że naprawdę był ostatnio bardzo zajęty i prosi o wybaczenie. Irmina zaprasza go do siebie na noc. W ciągu dnia Igor przypadkowo spotyka Maję. Postanawiają porozmawiać przy herbacie. Maja przeprasza Igora, że nie miała odwagi powiedzieć mu prosto w oczy, że odchodzi. Zapewnia, że nie chciała go zranić. Chłopak siląc się na lekki ton, oznajmia, że dzięki temu doświadczeniu zrozumiał w końcu, czego chce w życiu. Przedstawia swoją sytuację w różowych barwach. Twierdzi, że odnosi same sukcesy, jest spełniony zawodowo i towarzysko. Maja wyczuwa nieszczerość w jego słowach i zachowaniu. Oznajmia mu, że nie ma już tego Igora, którego kochała. Wieczorem Igor włóczy się po mieście. Gdy dzwoni Irmina – odrzuca połączenie…

Maciek pyta Zimińską, czy może zapisać się do niej na kółko biologiczne. Danuta jest mile zaskoczona i zaprasza go na pierwsze zajęcia. Jest jej przykro, kiedy okazuje się, że frekwencja na jej kółku jest bardzo mała. Po chwili zjawia się Maciek. Widać, że Zimińska cieszy się z jego obecności. Po zajęciach chłopak mówi nauczycielce, że zamierza zdawać na medycynę. Przyznaje, że interesuje go historia, ale tak naprawdę marzy, żeby zostać lekarzem. Zimińska nie kryje zaskoczenia. Widać, że Maciek coraz bardziej ją intryguje…

Aktualności