Koniec z Olą i Danielem! Kinga spotyka Basię z Andrzejem. Czy dojdzie do konfrontacji? Włodek chce złapać graficiarza na gorącym uczynku...
Maria z samego rana przychodzi do baru, w którym Włodek spędził całą noc. Mówi mężowi, że nie sprawdził się jako stróż i pokazuje mu kolejny napis na szybie autorstwa tej samej osoby co poprzednie. Zięba udaje się na obchód okolicy i zauważa, że nie tylko jego bar padł ofiarą bazgrołów „Ztworka”. Znajduje też osiedle, na którym nie ma żadnych napisów sprayem. Domyśla się, że jest tak z powodu zainstalowanego tam monitoringu. Mówi o tym Andrzejowi. Zapewnia, że kamery uchronią Wspólną przed bohomazami na szybach i murach a dodatkowo zrobi się bezpieczniej. Brzozowski prosi, aby Włodek zorientował się w kosztach takiego przedsięwzięcia. Późnym wieczorem Zięba czuwa przy oknie. Kiedy zauważa przed barem postać w kapturze wylatuje na dziedziniec i zaczyna okładać mężczyznę. Okazuje się że to Kamil, który szukał swoich kluczy. Zmieszany Zięba bardzo przeprasza chłopaka za to zajście…
Michał znowu nachodzi Kingę. Zachowuje się bezceremonialnie wręcz arogancko. Zapewnia żonę, że może wrócić kiedy chce ponieważ on ma dużo czasu i może zaopiekować się ich synkiem. Z udawaną uprzejmością prosi, aby nie przyprowadzała do ich wspólnego mieszkania swoich gachów. Roztrzęsiona Kinga zamiast do pracy przychodzi do Weroniki. Płacząc wyznaje, że nie może dłużej znieść przemocy psychicznej Michała. Weronika bierze dzień wolny i postanawia zaopiekować się przyjaciółką. Kiedy wychodzą na miasto spotykają Basię z Andrzejem. Roztocka nieświadoma sytuacji między nimi a Kingą nalega aby wszyscy razem poszli do cukierni. Zmieszany Andrzej chyłkiem ucieka do domu. W końcu Kinga nie wytrzymuje napięcia i rezygnuje z wypadu z przyjaciółkami. Weronika mówi Basi, że nie wie jak pomóc Kindze, która jest dręczona przez Michała. Proponuje, aby Basia z Andrzejem porozmawiali z nim. Skonsternowana Basia nie bardzo wie co powiedzieć. Michał udaje się do adwokata i pyta go jakie są szanse na to, aby odebrać Kindze syna. Kiedy prawnik ostrzega go przed takim rozwiązaniem Brzozowski zapewnia, że przemyślał sprawę i chce właśnie tego…
Daniel ostentacyjnie unika kontaktów z Olą. Dziewczyna nie wytrzymuje i pyta go, dlaczego tak ją traktuje. Przyznaje też, że brakuje jej ich rozmów. Daniel uświadamia jej, że sama wybrała Wojtka, który jego zdaniem jest pozerem i głupkiem. Ola próbuje się bronić mówiąc, że ma świetny kontakt ze swoim nowym kolegą. Rozłoszczony Daniel mówi, że w jego życiu Ola już nie istnieje. Marek wypytuje córkę o układy z Danielem. Ola oznajmia, że definitywnie rozstała się ze swoim chłopakiem i prosi tatę, aby się z tym pogodził. Kiedy odwiedza ją Wojtek, Marek nie szczędzi mu drobnych złośliwości. Wojtek zamierza nocować u Oli. Dziewczyna kategorycznie odmawia, tłumacząc, że to jest mieszkanie jej rodziców, a oni na pewno się na to nie zgodzą. On proponuje jej, aby odwiedziła go na squocie gdzie się zatrzymał. Ola jest zaskoczona jego propozycją…