Odcinek 1242

Milewski znowu bruździ Dziedzicowi. Mikołaj rozprawia się z ojcem. Brzozowscy boją się, że Michał zniszczy ich rodzinę.

Uradowana Renata mówi rodzicom, że Sławek został ostatecznie oczyszczony z zarzutów. Tłumaczy, że to Milewski był wtyczką Dzięcioła i wrobił Sławka. Wszyscy są przekonani, że Dziedzic jeszcze dziś zostanie wypuszczony z aresztu. Jakiś czas później dwokat mówi Renacie, że uwolnienie Sławka odwleka się, bo Milewski nie chce przyznać się do winy. Jest jednak dobrej myśli. Radzi Kraszewskiej, żeby udała się do domu. Renata postanawia czekać na narzeczonego przed aresztem. Na Wspólną wraca późnym wieczorem. Załamana oznajmia rodzicom, że Milewski przyznał się wprawdzie, lecz twierdzi, że Sławek był z nim w zmowie…

Mikołaj, nie mówiąc o tym mamie, udaje się do domu siostry Edwarda. Kobieta tłumaczy, że jego ojca nie ma i nie wie, kiedy wróci z pracy. Mikołaj postanawia zaczekać na niego w mieszkaniu nowopoznanej ciotki. Jakiś czas później wraca Edward. Okazuje wielkie wzruszenie na widok syna. Młody Leśniewski nie daje się na to nabrać. Każe ojcu zwrócić wszystko, co ukradł, dać matce rozwód i zniknąć na zawsze z ich życia. Nie czekając na wyjaśnienia, wychodzi. Kiedy wieczorem wraca do domu, okazuje się, że Edward zdążył już przynieść skradzione przedmioty i pieniądze. Mikołaj nie przyznaje się, że rozmawiał z ojcem. Radzi mamie, aby ułożyła sobie życie z Romanem. Jest przekonany, że Hoffer wybaczy jej. Ewa spotyka Romana na dziedzińcu. Pyta, czy rozmawiał już z Honoratą. Próbuje dodać mu otuchy i przekonać, że wszystko będzie dobrze. Honorata, zza rogu, obserwuje rozmawiających Ewę i Romana. Kiedy widzi ich przyjacielskie gesty rezygnuje z rozmowy z Hofferem i oddala się w pośpiechu…

Michał odwiedza Izabelę. Tłumaczy jej, że są pewne rodzinne sprawy, które Basia z Andrzejem powinni jej wyjaśnić. Daje do zrozumienia, że ma to związek z Wiktorem. Płacz Klementynki przerywa jego wywód i nagle Brzozowski zmienia opcję i mówi Izabeli, że porozmawiają o tym innym razem. Andrzej przeprasza Włodka za wczorajszą awanturę z bratem. Zięba obiecuje zachować dyskrecję. Izabela odwiedza Basię i Andrzeja i relacjonuje im słowa Michała. Brzozowscy udają, że nie mają pojęcia, o co chodzi. Przyznają, że Michał zachowuje się ostatnio dziwnie. Izabela wierzy, że niebawem wszystko wróci do normy i rodzina Brzozowskich znów będzie żyć w zgodzie. Andrzej zastanawia się, czy nie powiedzieć szwagierce o wszystkim, zanim zrobi to Michał. Basia uważa, że trzeba za wszelką cenę ukryć prawdę przed Izabelą. Wie, że jej ujawnienie rozbije rodzinę. Czuje, że Michał pozbył się skrupułów i prędzej czy później powie Izabeli, że Kuba jest synem Wiktora…

Rankiem u Oli zjawia się Wojtek. Mówi, że protest przeciwko ubojowi koni zyskał duży rozgłos i być może sprawa trafi do Strasburga. Namawia dziewczynę, żeby wzięła udział w dzisiejszej akcji protestacyjnej. Ola, nieco skrępowana obecnością mamy, tłumaczy, że ma dużo obowiązków w szkole i może nie znaleźć czasu. Wojtek, niezrażony odmową, namawia Danutę, aby i ona przyszła na akcję. Zimińska obiecuje to przemyśleć…