Na Wspólnej

Odcinek 1241

Na Wspólnej

Żądza zemsty Michała jest przerażająca… Renata już wie, że to Milewski wrobił Sławka! Po rozstaniu z Honoratą Roman znajduje oparcie w Ewie…

Episode Na Wspólnej - S0E1241
Episode Na Wspólnej - S0E1241

Milewski wpada w zasadzkę. Roman zwierza się Ewie ze swoich kłopotów z Honoratą. Michał zamierza ujawnić, kto jest prawdziwym ojcem Kuby Brzozowskiego.

Renata dzwoni do policjanta z wydziału Sławka i umawia się z nim na spotkanie. Tymczasem Tomek spostrzega, że nie zabrał od niej swojej komórki. Zdenerwowany dzwoni do Kraszewskiej z telefonu służbowego. Renata okłamuje go, że jest w drodze do banku i nie może teraz się z nim spotkać. Wieczorem przyjmuje Milewskiego w swoim mieszkaniu. Daje mu do zrozumienia, że wie o jego konszachtach z Dzięciołem i gotowa jest puścić sprawę w niepamięć, jeśli Sławek wyjdzie z więzienia. Tomek zaczyna jej grozić, tym samym potwierdzając, że ma układ z przestępcą. Nie wie, że mieszkanie Renaty jest na podsłuchu. Kiedy wzburzony wychodzi od niej zostaje zatrzymany przez policję…

Roman jest w fatalnym nastroju. Z byle powodu robi synowi wymówki, po czym rozzłoszczony wychodzi z domu. Kamil ma już serdecznie dość humorów ojca. Na dziedzińcu Hoffer spotyka Ewę, która spostrzega, że Romana coś gnębi i zaprasza go do biura na kawę. Hoffer, rozgoryczony, opowiada jej o tym, jak Honorata całkowicie dała się omotać swojemu mężowi. Nie może wybaczyć jej tego, co zrobiła. Ewa wyrzuca mu brak racjonalnego myślenia. Próbuje uświadomić, że Honorata chciała po prostu, aby jej syn poznał swojego ojca. Rozumie, że musiało być to ciężkie dla Romana, lecz nie jest to powód, aby przekreślać związek z Leśniewską. Radzi też, aby teraz on wykonał gest pojednania. Kamil prosi ojca, żeby załatwił swoje sprawy i przestał mieć pretensje do całego świata. Hoffer łamie się. Widać, że chce wykonać jakiś ruch, lecz ma opory. Jakiś czas potem udaje się pod dom Honoraty, lecz nie może zdobyć się, by wejść i porozmawiać z nią…

Andrzej ma za złe Michałowi, że poszedł poskarżyć się Izabeli. Prosi, żeby nie wciągał szwagierki w ich prywatne sprawy. Michał czuje się panem sytuacji. Podniesionym tonem wyrzuca bratu, że zabawiał się z Kingą a teraz zależy mu tylko na zachowaniu pozorów. Andrzej prosi go, żeby wypowiadając publicznie takie oskarżenia pamiętał, że przede wszystkim krzywdzi swojego syna. Michał mówi mu, że fakt, iż wychowuje on syna Wiktora nie oznacza, że może pouczać go względem Ignasia. Cała rozmowa odbywa się w barze, w którym urzęduje Włodek. Michał stwierdza, że Kuba powinien dowiedzieć się, kto jest jego prawdziwym ojcem. Andrzej, wściekły, rzuca się na brata. Opamiętuje się jednak i szybko wychodzi z baru. Bardzo poruszony relacjonuje żonie swoją rozmowę z Michałem. Między małżonkami dochodzi do gwałtownej sprzeczki i wzajemnych oskarżeń. Po chwili oboje uspokajają się nieco. Andrzej jest pewien, że brat, choć bywa porywczy, nie zdobędzie się na taką podłość. Tymczasem Michał dzwoni do Izabeli i mówi, że ma jej coś ważnego do powiedzenia…

Izabela tęskni za synem. Dudek mówi jej, że podczas ostatniej rozmowy obiecał Maksowi, że nie pozwoli się jej zamartwiać i zamierza dotrzymać słowa…

Aktualności