Odcinek 1207

Magda, zakochana w Igorze, nie słucha ostrzeżeń Kamila. Roztocki zastanawia się, czy warto za wszelką cenę starać się o dziecko. Zimińscy nie mają odwagi sprzeciwić się Halinie. Ola krytykuje postawę życiową Daniela.

Magda mówi Kamilowi, że postanowiła definitywnie zerwać z nałogiem, znalazła pracę, a po wakacjach zamierza wrócić na studia. Wyznaje przyjacielowi, że zakochała się w Igorze i to sprawiło, że zapragnęła się zmienić. Kamil ostrzega dziewczynę przed swoim przyjacielem. Tłumaczy, że Igor przeżył ostatnio zawód miłosny i całkowicie zmienił swój stosunek do kobiet. Magda ma żal do Kamila za te słowa. Udaje się do redakcji Igora i zaprasza go do siebie. W intymnej atmosferze próbuje dowiedzieć się czegoś o jego niedawnym rozstaniu z dziewczyną. Igor zabrania jej poruszać ten temat. Chwilę później zbiera się do wyjścia tłumacząc, że właśnie dostał wiadomość z redakcji i musi wracać do pracy. Magda jest zawiedziona. Prosi Igora, żeby wrócił do niej wieczorem. Chłopak zbywa ją zapewnieniem, że zobaczą się wkrótce i szybko wychodzi…

Adam i Weronika udają się do kliniki. Poznają tam parę, która przeszła już kilka nieudanych prób zapłodnienia in vitro. Zwierzają się Roztockim, że odkąd zaczęli starać się o dziecko, ich pożycie zupełnie straciło swój dawny urok. Adam dowiaduje się, że jego wyniki nie uległy żadnej poprawie. Lekarz proponuje, aby rozważyli możliwość sztucznego zapłodnienia. Adam jest temu przeciwny. Roztoccy są zgodni, że nie chcieliby stać się podobni do małżeństwa, które spotkali w klinice. Adam wyznaje żonie, że mając ją i Antosię, właściwie ma już wszystko, czego potrzeba mu do szczęścia…

Danuta i Marek mają coraz mniejszą ochotę na wspólne wakacje z Dębkami. Postanawiają zrezygnować z wyjazdu na Teneryfę, a w zamian wybrać się we dwoje do Toskanii. Obawiają się reakcji Haliny, kiedy zakomunikują jej o zmianie planów. Dębkowa nieoczekiwanie zjawia się u Zimińskich. Załamana oznajmia im, że przez własne roztargnienie spóźniła się z opłaceniem wycieczki. Danuta i Marek, choć wcale tego nie okazują, są zadowoleni, że tak łatwo udało im się uniknąć przykrej sytuacji. Niespodziewanie Halina dodaje jednak, że znalazła świetną ofertę na Cypr, lecz zostały tylko cztery miejsca. Danuta i Marek z udawanym żalem mówią jej, że nie mogą zostawić córki. Ola pogrąża rodziców zapewnieniem, że chętnie zrezygnuje z wycieczki. Halina nie posiada się z radości. Za to Zimińscy, którym nie starczyło odwagi na szczerość, są załamani…

Ola oznajmia rodzicom, że zamiast wygrzewać się na słońcu w tropikach, woli zostać i zająć się wolontariatem. Uważa, że lepiej pomagać innym, niż myśleć wyłącznie o swojej wygodzie. Jakiś czas potem, z wielkim zaangażowaniem, opowiada Danielowi o organizacji, w której zaczęła pracować. Młody Brzozowski oznajmia jej, że zapisał się na specjalistyczny kurs języka angielskiego. Tłumaczy, że ukończenie tego kursu zdecydowanie zwiększy jego notowania przy wyborze uczelni, a później pozwoli znaleźć lepszą pracę. Oli nie podoba się, że Daniela interesuje tylko własna kariera i gotów jest brać udział w godnym pogardy „wyścigu szczurów”…