<P>Igor, przez ojca, ma problemy w pracy. Rafał próbuje uciec od tematu ślubu i dziecka. Żaneta odkrywa bardzo bolesny fakt związany z Grześkiem… </P>
Julian dostaje telefon z pogróżkami. Borys daje Aleksowi szansę zadośćuczynienia. Rafał zgadza się na adopcję.
Redaktor naczelny ostro krytykuje najnowszy artykuł Igora. Uważa, że tekst jest miałki i nie zawiera żadnych konkretów. Postanawia oddać temat komuś innemu. Wysyła Igora na kilkudniowy urlop, podczas którego chłopak ma zastanowić się, czego oczekuje od pracy w redakcji…
Żaneta przypadkowo znajduje w domu teściów zdjęcie noworodka. Maria okłamuje ją, że to wnuk jej dalekiej kuzynki. Żaneta domyśla się jednak, że to syn Grześka. Bardzo wzburzona wychodzi z domu. Ziębowa jest zaniepokojona reakcją synowej. Namawia męża, żeby przeprosili Żanetę. Włodek uważa, że należy zostawić synową w spokoju i pozwolić jej przeżyć to po swojemu. Julian spostrzega, że Żaneta jest w nienajlepszym humorze. Prosi, żeby zwierzyła mu się ze swoich trosk. Żaneta tłumaczy, że nie może zdradzić, o co chodzi. Jest mu jednak wdzięczna, że stara się ją wspierać. Julian dostaje telefon, w którym jakaś kobieta ostrzega go, że nie pozwoli, aby na nowo układał sobie życie. Chwilę potem, Julian proponuje Żanecie, żeby jutro wyjechała z nim na Mazury. Po powrocie do domu, Żaneta przeprasza teściową za swoje zachowanie. Tłumaczy, że nadal trudno jej pogodzić się z myślą, że Grzesiek wiedzie nowe życie przy boku innej kobiety. Maria z wielką ulgą przyjmuje fakt, że synowa nie ma do niej żalu…
Borys mówi Ewie, że Aleks będąc w szpitalu, nazwał go tatą. Mimo to zdaje sobie sprawę, że musi być ostrożny i cierpliwy, aby znowu nie spłoszyć syna. Oksana i Aleks nieoczekiwanie zjawiają się u niego. Okazuje się, że chłopak przyznał się mamie do kradzieży. Aleks oddaje Igorowi swój laptop. Krajewska obiecuje Borysowi, że zwróci skradzione przez syna pieniądze. Orłow uważa, że to obowiązek Aleksa. Proponuje, aby chłopak odpracował dług u niego na budowie…