<P>Renacie nie przypada do gustu nowy szef Sławka. Michał stara się być wsparciem dla Kingi, ale musi konkurować z własnym bratem! </P>
Aleks odzyskuje przytomność. Michał obawia się, że Kinga całkiem go skreśliła ze swojego życia. Renacie nie przypada do gustu nowy szef Sławka.
Ewa przychodzi do szpitala, w którym Borys, przez całą noc, czekał na wieści o stanie syna. Lekarz oznajmia Orłowowi i Krajewskim, że Aleksowi nie grozi już żadne niebezpieczeństwo i że jego organy wewnętrzne nie zostały uszkodzone. Jakiś czas później pozwala rodzicom chłopca zobaczyć się z nim. Borys mówi Ryszardowi, żeby poszedł do Aleksa a sam wraca do domu wypocząć. Wieczorem ponownie zjawia się w szpitalu. Okazuje się, że Aleks pytał o niego. Chłopak przeprasza Orłowa za to, co zrobił. Jest mu wdzięczny, że nie powiedział mamie o kradzieży. Prosi tatę, żeby jutro znów go odwiedził…
Andrzej proponuje bratu, żeby do powrotu Basi zamieszkał razem z nim. Michał nie ukrywa, że ma już dość pomieszkiwania w biurze. Jakiś czas później odwiedza Ignasia. Mówi Kindze, że będzie teraz mieszkał u brata i chętnie służy jej wszelką pomocą. Jest mu przykro, kiedy dowiaduje się, że żona miała problem z wózkiem i wolała zwrócić się z tym do Andrzeja, zamiast do niego. Udaje się do niej i proponuje, że zawiezie wózek do serwisu. Okazuje się, że Kinga sama już to zrobiła. Brzozowski jest załamany, gdy dociera do niego, że Kinga wcale go nie potrzebuje. Andrzej radzi mu, żeby uzbroił się w cierpliwość, bo zdrady nie sposób tak łatwo przebaczyć...
Sławek zostaje pilnie wezwany na komendę. Jest przekonany, że nowy szef zagoni wszystkich do wzmożonej pracy. Niebawem wraca do domu. Tłumaczy zaskoczonej Renacie, że szefem okazał się jego przyjaciel ze szkoły policyjnej. Dodaje, że Tomek ma się u nich zjawić za pół godziny. Tomek i Sławek, przy kieliszku, wspominają stare dzieje. Milewski jest pewien, że razem z przyjacielem stworzą świetnie funkcjonujący wydział. Uważa jednak, że przedtem czekają ich „porządki” po starej ekipie. Wypytuje Sławka o poszczególnych policjantów. Dziedzic zapewnia go, że cały zespół składa się z prawdziwych profesjonalistów i dobrych kolegów. Wychodząc Tomek napomyka o swoim rozwodzie. Sławek jest bardzo zaskoczony tą informacją. Milewski nie przypada do gustu Renacie, która uważa, że przyjaciel Sławka zadaje zbyt wiele pytań…