Odcinek 1182

Andrzej niepokoi się sytuacją w firmie. Marta nie może pogodzić się z utratą pracy. Zuza podejrzewa, że Magda kłamie.

Kinga oznajmia Andrzejowi, że nie może dłużej zajmować się administracją domu na Wspólnej. Brzozowski prosi, żeby przemyślała swoją decyzję. Zapewnia, że dla niego i Basi pozostaje nadal najbliższą rodziną i zawsze może na nich liczyć. Andrzej dowiaduje się, że potencjalny kontrahent Bud-Maksu zrezygnował ze współpracy, ponieważ został źle potraktowany przez Michała. Michał nie poczuwa się do winy i arogancko odpowiada na wyrzuty brata. W tej sytuacji Andrzej postanawia odłożyć swój wyjazd do córki. Tłumaczy Basi, że jego brat nie może teraz sam prowadzić firmy. Weronika proponuje Kindze, żeby wybrała się z nią i Adamem do teatru. Brzozowska tłumaczy jej, że nie jest w nastroju do spotkań towarzyskich. Jakiś czas później spotyka na dziedzińcu Ewę, która proponuje, żeby umówiły się jutro na kawę. Kinga jednak odmawia…

Magda rozmawia z mamą przez telefon. Oznajmia jej, że ma dość troski rodziców i nie wróci do domu, dopóki nie zapłacą za jej mieszkanie. Chwilę potem dostaje wiadomość, że pieniądze zostały przelane. Zadowolona oznajmia Zuzie, że wraca do domu. Kłamie, że dowiedziała się właśnie, że ojciec przestał pić i zgodził się na terapię. Dziękuje jej za pomoc i prosi, żeby wieczorem wpadła z Kamilem do niej na imprezę. Zuza jest zaskoczona, kiedy wychodzi na jaw, że Magda ma własne mieszkanie. Zaczyna podejrzewać, że znajoma oszukała ich. Kamil uważa, że same przeczucia to za mało, aby kogoś oceniać. Zuza uświadamia mu, że tak naprawdę nic nie wiedzą o Magdzie…

Filip szykuje się do spotkania w sprawie pracy. Marta przyznaje, że jest jej przykro z powodu odejścia z telewizji. Młody Konarski pociesza żonę, że wkrótce znajdzie coś równie interesującego. Marta, podczas spaceru z synkiem, spotyka sąsiadkę. Dziewczyna mówi jej, że jest wielką fanką programu „Mama w wielkim mieście”. Jest zawiedziona, kiedy dowiaduje się, że Marta już nie prowadzi tego programu. Młoda Konarska nie może dłużej znieść rozmowy na ten temat i pospiesznie żegna się z Kaśką. Filip mówi żonie, że nie dostał pracy, ale ma nadzieję, że ktoś się odezwie w tej sprawie, bo zostawił swoje CV w kilku firmach. Marta jest zaniepokojona sytuacją. Żałuje, że uniosła się honorem i odeszła z dobrze płatnej pracy…

Jerzy wybiera się na jogging. Izabela prosi syna, żeby towarzyszył jej mężowi. Maks tłumaczy jej, że ma do załatwienia sprawy związane z fabryką. Dudek, podczas treningu, próbuje dotrzymać kroku dwóm młodym dziewczynom. Po krótkim, lecz wyczerpującym biegu, dostaje zadyszki i przez dłuższy czas wyleguje się na ławce w parku. Potem, udając zmęczenie, wraca do domu. Izabela robi mu wyrzuty. Jerzy zapewnia, że był ostrożny. Brzozowska zauważa, że jej mężowi bardzo służy aktywny tryb życia. Postanawia także wziąć się za siebie i zacząć biegać razem z nim. Jerzy odradza jej to. Zmieszany tłumaczy, że bieganie może jej zaszkodzić. W rzeczywistości obawia się, że żona mogłaby się przekonać, jak naprawdę wyglądają jego treningi. Ona tłumaczy, że nie będzie biegać - chce tylko razem z Klementynką towarzyszyć mu podczas treningów. Dudek jest niepocieszony…