Na Wspólnej

Odcinek 1156

Na Wspólnej

<P>Dla Żanety życie straciło sens. Nieoczekiwanie ktoś zaczyna ją wspierać… Czy Zimińskim uda im się odzyskać zaufanie córki? </P>

Episode Na Wspólnej - S0E1156
Episode Na Wspólnej - S0E1156

Igor dowiaduje się o zamiarach Mai. Najbliżsi Żanety coraz bardziej się o nią martwią. Rodzice Oli i Daniela przyznają się do porażki wychowawczej.

Igor skarży się Filipowi, że od dłuższego czasu nie może skontaktować się z Mają. Młody Konarski ukrywa przed przyjacielem fakt jej zaręczyn. Zapewnia jednak, że dziewczyna jest w Warszawie. Igor obawia się, że z powodu nieszczęsnego artykułu straci pracę. Redaktor mówi mu, że postawa Dolniaka nie jest dla niego zaskoczeniem. Wypytuje Igora o jego dotychczasowe doświadczenia zawodowe. Chłopak przyznaje, że praca nad artykułem była pierwszą, która sprawiała mu autentyczną przyjemność. Naczelny uświadamia Igorowi, że nie ma ani warsztatu, ani wielkiego talentu literackiego. Jednak spodobało mu się jego wyczucie tematu i pasja, z jaką podszedł do niego. Wysyła Nowaka, wraz z ekipą redakcji sportowej, na mecz do Łodzi. Igor czekając na kolegów z redakcji zauważa, przez witrynę sklepu, Maję, która przymierza suknię ślubną…

Żaneta mówi teściowej, że nie może sobie darować swojej łatwowierności w stosunku do Grześka. Marii jest przykro, że nie potrafi pomóc synowej. Obawia się, że Żaneta nie będzie chciała dłużej mieszkać w domu na Wspólnej. Ewa zastaje w biurze zapłakaną Żanetę, która rozdrażniona jej pytaniami, wychodzi. Ewa, zmartwiona zachowaniem przyjaciółki, udaje się do jadłodajni i próbuje wybadać Marię, co się stało. Ziębowa, nie mogąc wyznać prawdy mówi tylko, że bliskość przyjaciół jest teraz dla jej synowej bardzo ważna. Julian zjawia się w biurze i mówi Żanecie, że przyszedł podziękować jej za wycieczkę. Nieoczekiwanie dziewczyna wybucha głośnym płaczem i nie mogąc się uspokoić, mocno przytula się do osłupiałego Juliana. Po chwili zmieszana tłumaczy, że ma zły dzień i prosi o wybaczenie. Julian jest oszołomiony jej zachowaniem...

W domu Zimińskich niespodziewanie zjawia się ich starsza córka. Wyjaśnia, że rozmawiała z Olą i wie o jej ucieczce. Dodaje, że siostra i Daniel są w Ostrawie na Słowacji. Uważa, że rodzice popełnili błąd zabraniając Oli widywać się z Danielem i przenosząc ją do innej szkoły. Między Zimińskimi dochodzi do sprzeczki. Danuta uważa, że jako rodzice, ponieśli z mężem całkowitą klęskę w stosunku do obu córek. Marek jest zdania, że Ola nie miała prawa tak się zachować. Gosia, chcąc załagodzić sytuację, tłumaczy im, że nie przyjechałaby, gdyby źle ją wychowali. Danuta przekazuje Brzozowskim wieści o dzieciach. Andrzej nie może darować synowi, że nie pofatygował się nawet, aby do nich zadzwonić. Basia tłumaczy mu, że jako rodzice powinni wyciągnąć wnioski z tego, co się stało. Zimińska zastanawia się, czy po tym, co zaszło uda się jej odbudować bliskość, która łączyła ją z Olą...

Aktualności