Odcinek 1153

Ola i Daniel uciekają z domu. Żaneta spotyka się z Grześkiem. Igor zapowiada, że będzie chciał odzyskać Maję. Tadeusz oświadcza się Mai.

Ola, skrzętnie ukrywając przed rodzicami swoje zamiary, przygotowuje się do wyjazdu z Danielem. Daniel mówi mamie, że jego wychowawczyni zachorowała i dlatego zaczyna lekcje dopiero o dziewiątej. Gdy tylko Basia wychodzi z domu, chłopak wyjmuje z lodówki rozmaite produkty żywnościowe i pakuje je do plecaka. Jakiś czas potem Ola i Daniel spotykają się w umówionym miejscu. Oboje są bardzo szczęśliwi, że w końcu znajdą się z dala od miejsca, w którym zawsze ktoś im czegoś zabrania. Tymczasem reszta wycieczkowiczów czeka na spóźniającą się parę. Przemek i Maciek, przekonani, że Oli i Danielowi nie udało się wyrwać z domu, postanawiają wyruszyć bez nich. Marek, po powrocie do domu, oznajmia żonie, że założył Oli konto w banku. Zimińscy są zaskoczeni, że córka jeszcze nie wróciła. Marek mówi żonie, że nie odwoził jej dzisiaj do szkoły i nie ma pewności, że tam dotarła. Podejrzewa że Ola spotkała się po lekcjach z Danielem i poszli gdzieś razem. Marek przekonuje żonę, że nie warto robić afery z tak błahego powodu. Chwilę później Danuta dowiaduje się, że córki nie było w szkole. Ze zgrozą odkrywa, że szafa Oli jest prawie pusta i nie ma jej plecaka…

Dziedzic informuje Żanetę, że za godzinę zabierze ją na spotkanie z mężem. Przestrzega, żeby o niczym nie mówiła teściom. Żaneta z trudem tłumi przed teściową emocje. Maria jest coraz bardziej zaintrygowana zachowaniem synowej. Czuje, że sprawa ma związek z jej synem. Żaneta przyznaje w końcu, że idzie na spotkanie z mężem. Maria jest bardzo szczęśliwa. Wierzy, że wkrótce Grzesiek wróci do rodziny. Jakiś czas potem Żaneta wraz ze Sławkiem jedzie na miejsce spotkania. Żaneta, widząc Grześka, wzruszona rzuca się mu na szyję. Nie zwracając uwagi na jego powściągliwość, rozentuzjazmowana zaczyna opowiadać mu o Mani i rodzicach. W końcu pyta go wprost, czy do nich wróci. Grzesiek zaprzecza. Żaneta jest podłamana sądząc, że jej męża znowu przenoszą w inne miejsce. Grzesiek, oznajmia jej, że nie może tak dłużej żyć.. Tłumaczy jej, że poznał kogoś i że kobieta, z którą się związał, wkrótce urodzi mu dziecko. Zapewnia żonę, że lata spędzone z nią były najszczęśliwszymi w jego życiu i przeprasza za zawód, który jej sprawił. Dodaje, że jeszcze dzisiaj wyjeżdża i nigdy więcej się nie zobaczą. Nalega, żeby ułożyła sobie życie bez niego Żaneta jest porażona jego słowami…

Igor pokazuje mamie gazetę ze swoim artykułem. Ewa jest przekonana, że teraz, kiedy syn zaczął realizować swoje marzenia, w jego życiu wszystko się zacznie układać. Igor udaje się do redakcji. Jest mile zaskoczony, kiedy sekretarka z miłym uśmiechem zaprasza go do gabinetu naczelnego. Okazuje się, że artykuł wywołał sporo zamieszania i niektórzy, wymienieni z nazwiska działacze, chcą wnieść proces o zniesławienie. Igor zapewnia redaktora, że Dolniak zna więcej obciążających faktów i z łatwością wygrają proces. Naczelny przyjmuje chłopaka na stanowisko stażysty w redakcji sportowej . Kamil gratuluje przyjacielowi udanego debiutu dziennikarskiego. Igor wyznaje mu, że teraz, kiedy poukładał trochę swoje sprawy, chce odzyskać swoją dziewczynę.

Maja i Nowicki jedzą kolację w eleganckiej restauracji w Paryżu. Po chwili zjawia się kelner i stawia przed nią tacę ze srebrną przykrywką. Pod nią dziewczyna znajduje małe pudełeczko a w nim pierścionek z brylantem. Tadeusz pyta Maję, czy za niego wyjdzie…