<P>Daniel i Ola organizują pieniądze na wspólny wyjazd. Żaneta z niecierpliwością czeka na spotkanie z mężem. Kamil postanawia wziąć się za siebie. </P>
Ziębowie budzą się w kiepskich nastrojach. Włodek jest przekonany, że jak tylko kawiarnia ruszy, zostaną zwolnieni. Przyznaje zresztą, że nie odpowiadałaby mu praca kelnera w jakiejś sieciówce. Maria udaje przed mężem, że znudziło jej się gotowanie i jest zadowolona, że w końcu będzie miała trochę wytchnienia. Popołudniu Sławek odwiedza jadłodajnię i z apetytem zajada przyrządzone przez Marię pierogi. Włodek skarży się mu, że za jakiś czas ich rola będzie się ograniczała do podawania gościom kawy lub herbaty. Przyznaje, że praca w jadłodajni bywała ciężka, ale przynosiła też wiele radości i dawała poczucie spełnienia. Maria stara się trzymać fason, ale widać, że jej także trudno będzie pogodzić się z nową sytuacją. Ziębowa przypomina mężowi, że w życiu są ważniejsze sprawy od pracy – na przykład ich syn Grzesiek…
Żaneta oznajmia Ewie, że musi wyjechać na kilka dni. Okłamuje przyjaciółkę, że jej mama od jakiegoś czasu ma problemy ze zdrowiem. Ewa zapewnia, że nic się nie stanie, jeśli przez kilka dni sama będzie musiała doglądać interesu. Jakiś czas potem Żaneta spotyka się przed Wspólną ze Sławkiem. Dziedzic tłumaczy jej, że musi być w każdej chwili gotowa do wyjazdu. Żaneta zapewnia, że jest spakowana i czeka tylko na sygnał. Zastanawia się, dlaczego mąż właśnie teraz chce się z nią spotkać. Wieczorem ze wzruszeniem ogląda zdjęcie męża. Nagle do pokoju wchodzi Maria. Domyśla się, że synowa rozmawiała ze Sławkiem o Grześku. Żaneta jednak zaprzecza. Ziębowa ze smutkiem wyznaje jej, że wiele by dała, aby choć na chwilę zobaczyć syna…
Kamil oddaje ojcu 100 złotych mówiąc, że przegrał zakład. Tłumaczy, że znowu posprzeczał się z Zuzą i dlatego napił się piwa. Roman wyjaśnia mu, że dla kogoś kto ma problem z alkoholem zawsze znajdzie się powód do picia. Proponuje synowi, żeby wybrał się z nim na mityng AA, aby dowiedzieć się, na czym polega choroba alkoholowa. Kamil uważa, że nie jest mu to potrzebne. Zapewnia ojca, że sam da sobie radę ze swoim problemem. Zuza przychodzi do Kamila i wyznaje, że ich ostatnia rozmowa dała jej do myślenia. Zapewnia, że odchodząc od niego wcale nie chciała uciec od problemów, ale raczej zmusić go do przemyśleń i bardzo jej zależy, aby się pogodzili. Kamil przyznaje, że zachowywał się jak smarkacz robiąc jej sceny z powodu Mikołaja. Uważa też, że przesadził z piciem. W końcu proponuje, żeby wyciągnęli wnioski z ostatnich zajść i spróbowali zacząć wszystko od początku. Zuza nie kryje wzruszenia…
Przemek mówi Danielowi, że dzisiaj kompletuje listę osób chętnych na wyjazd na Słowację. Daniel konsultuje się z Olą i prosi kolegę, aby wpisał ich na listę. Ola upewnia się, że na koncie ojca zostały jeszcze jej pieniądze, które zarobiła grając w reklamie. Oznajmia rodzicom, że chce mieć własne konto. Danuta uważa, że powinni spełnić prośbę córki. Marek ma wątpliwości, uważa, że powinni mieć kontrolę nad wydatkami córki, ale obiecuje przy najbliższej okazji zasięgnąć informacji w banku. Ola potajemnie spotyka się z Danielem. Dowiaduje się, że chłopak zamierza sprzedać swój gramofon. Ola proponuje, aby oddał do lombardu jej laptopa. Daniel uważa, że komputer przyda się jej bardziej niż jemu sprzęt grający. Dziewczyna ustępuje w końcu. Oboje są bardzo szczęśliwi, że już wkrótce spędzą romantyczne chwile z dala od wiecznie kontrolujących ich rodziców…