<P>Pracownik gazety radzi Igorowi, aby zrezygnował z publikacji artykułu o aferze sportowej. </P>
Ziębowie, w doskonałych nastrojach, przygotowują bar do otwarcia. Nieoczekiwanie zjawia się Michał w towarzystwie Zdybickiej. Ilona z ożywieniem wylicza przed Marią i Włodkiem plusy sieciowej kawiarni. Snuje przed nimi wizję stałych i pewnych dochodów. Michał, początkowo milczący i zakłopotany, zapewnia Ziębów, że przemyślał sprawę i uznał, że ten pomysł jest dla nich jedyną szansą. Maria czuje, że opór nie ma sensu, ponieważ decyzja zapadła już nieodwołalnie. Jakiś czas potem wspólnicy zjawiają się w biurze Ewy i wręczają jej wymówienie. Zdybicka tłumaczy jej, że jej biuro nie przynosi spodziewanych zysków. Żaneta wpada w złość. Przypomina Michałowi, że obiecał dać im rok na rozkręcenie interesu a teraz wyrzuca po miesiącu działalności firmy. Kiedy Borys dowiaduje się o całej sprawie, postanawia rozmówić się z Michałem. Włodek wpada w przygnębienie. Jest przekonany, że wkrótce on i żona zostaną zwolnieni z pracy. Maria jest również pełna jak najgorszych myśli. Po chwili w barze zjawia się Renata ze Sławkiem i Darią. Zadowolona oznajmia rodzicom, że właśnie wynajęli ładne mieszkanie niedaleko Wspólnej. Kiedy dowiaduje się, co ich spotkało, nie jest zaskoczona. Uważa, że i ona wkrótce otrzyma wymówienie. Sławek udaje się na chwilę do Żanety. Zastaje ją w wisielczym nastroju. Jej humor poprawia się, kiedy Dziedzic oznajmia, że ma wiadomości od Grześka…
Roman, wychodząc do pracy, zostawia synowi 100 złotych. Zadowolony mówi, że po raz pierwszy cieszy się, że przegrał zakład. Zachęca syna, aby zabrał Zuzę do kina. Kamila jednak nie okazuje entuzjazmu. Roman spotyka przed sklepem Honoratę, zajętą wynoszeniem ciężkich worków. Zakłopotana Leśniewska tłumaczy mu, że Mikołaj miał jej pomóc, ale zatrzymały go obowiązki na uczelni. Hoffer nie bardzo w to wierzy. Mówi jej, że przegrał zakład z synem. Nie ukrywa, że bardzo go cieszy to, że Kamil tak szybko zrozumiał i naprawił swój błąd. Tymczasem Kamil, nieco wstawiony, zjawia się przed uczelnią Zuzy. Dziewczyna, widząc, w jakim jest stanie, nie chce z nim rozmawiać. Chłopak nie daje się zbyć i przyznaje, że ma problem. Przypomina jednak, że kiedy ona miała problemy, był przy niej. Te słowa dają Zuzie do myślenia. Kamil wraca do domu. Upewniwszy się, że jest sam, wyciąga puszkę z piwem. Po chwili jednak wylewa jej zawartość do zlewu…
Maja odwiedza młodych Konarskich. Wyznaje, że za kilka dni wyjeżdża z Tadeuszem do Paryża na wystawę impresjonistów. Marta i Filip żartują sobie z wyjątkowej relacji między nią a szefem. Dziewczyna udaje, że nie rozumie, o co im chodzi. Kiedy dowiaduje się, że za chwilę ma wpaść Igor, pośpiesznie żegna się z przyjaciółmi i wychodzi. Przed domem spotyka Igora. Wymieniają kilka lakonicznych zdań. Chłopak proponuje, żeby porozmawiali, ale Maja wymawia się brakiem czasu i szybko odchodzi…
Zniecierpliwiony Igor czeka na wiadomość z redakcji, do której wysłał swój artykuł. Po chwili dzwoni Dolniak. Z jego słów wynika, że i jemu bardzo zależy, żeby artykuł ukazał się w dzisiejszym numerze. Przy okazji mówi Igorowi, że rozmawiał z kilkoma kolegami z klubu, ale żaden z nich nie zgodził się udzielić wywiadu. Igor zjawia się w redakcji. Ku jego zaskoczeniu, dziennikarz wyrzuca jego artykuł do kosza. Tłumaczy mu, że zbyt wiele w nim rażących błędów. W końcu jednak przyznaje, że nie warsztat jest problemem, ale temat. Jego zdaniem żadne pismo nie wydrukuje tego artykułu, bo sprawa jest zbyt ryzykowna. Radzi mu, żeby dał sobie spokój z dziennikarstwem śledczym. Igor jest mocno zawiedziony...