Odcinek 1106

Lekarz oznajmia pani Ludwice, że reumatyzmu nie da się leczyć i jedyne, co można zrobić, to starać się uśmierzyć ból. Pani Sobczak kompletnie się załamuje. Agnieszka stanowczo nalega, żeby Rafał namówił matkę na wizytę u innego lekarza. Sobczak obawia się, że jego mama już się poddała. Agnieszka postanawia przysłać do niej znajomego ortopedę. Pani Ludwika z początku bardzo niechętnie nastawiona zgadza się w końcu spotkać z innym lekarzem. Znajomy Agnieszki potwierdza, że zmiany zwyrodnieniowe stawów u pani Sobczak są poważne. Uważa jednak, że odpowiednie ćwiczenia rehabilitacyjne i zabiegi pomogą jej wrócić do normalnego życia. Pani Ludwika przyznaje, że znajomy Olszewskiej zrobił na niej dobre wrażenie. Rafał prosi ją, żeby poważnie podeszła do swojej rehabilitacji. Dodaje, że Agnieszce bardzo zależy na jej dobrym samopoczuciu. Pani Ludwika jednak zachowuje dystans, kiedy mowa o przyjaciółce syna…

Daniel obawia się, że będzie miał ciężką przeprawę z rodzicami, kiedy dowiedzą się o jego nieobecnościach. Zastanawia się, czy w ogóle powinien pojawiać się w szkole, dopóki mama tam jest. Ola stara się go uspokoić i namawia do racjonalnego zachowania. Przed szkołą spotykają wychodzącą z budynku Basię. Brzozowska każe synowi zaraz po lekcjach przyjść do domu. Daniel, mocno przestraszony, wraca ze szkoły. Basia, wychodząc z mieszkania, prosi go, żeby przez jakiś czas zaopiekował się chorym bratem. Późnym popołudniem Daniel przychodzi do Oli. Uradowany mówi, że wychowawczyni nie było dzisiaj w szkole. Dzięki temu mama nie dowiedziała się o jego przewinieniach. Kiedy wieczorem wraca od Oli mama oznajmia mu, że rozmawiała z jego wychowawczynią przez telefon. Radzi Danielowi aby do rana zastanowił się, jak wytłumaczy rodzicom swoje występki…

Igor martwi się, że nieprędko będzie mógł zapewnić swojej dziewczynie luksus, na jaki zasługuje. Obawia się też, że jej stosunki z rodzicami pogorszyły się, odkąd wyjechała ze Stanów. Maja zapewnia, że kiedy rodzice poznają go, zrozumieją, że nie mogła postąpić inaczej. Ewa mówi synowi, że od dawna nie widziała go takim szczęśliwym. Proponuje, aby przyszedł ze swoją dziewczyną na obiad, bo chciałaby ją lepiej poznać. Maja ,wracając z proszonego obiadu, wyznaje Igorowi, że w Stanach bardzo brakowało jej takich rodzinnych spotkań. Proponuje, żeby Igor przeprowadził się do niej…