Odcinek 1088

Maks wyznaje mamie, że zrezygnował z pomysłu sprzedaży swoich udziałów, ale nie zamierza poddać się w kwestii realizacji swojego planu. Dodaje, że postanowił zdobyć pieniądze w inny sposób. Później mówi Jerzemu, że zamierza zainteresować swoim pomysłem biznesmenów. Dudek kibicuje mu. Namawia, żeby jeszcze raz porozmawiał z matką. Izabela wciąż jednak uważa, że pomysł syna jest mało realny. Maks rozwija przed Filipem wizję stworzenia „Fabryki Kultury”. Proponuje, żeby razem zajęli się jej realizacją. Młody Konarski nie podziela jego entuzjazmu. Tłumaczy, że nie może zrezygnować z pracy i pozwolić sobie na ryzyko pozostania bez środków do życia. Maks jest zawiedziony. Wieczorem dostaje e-maila od inwestora zainteresowanego jego projektem. Uradowany mówi o tym Jerzemu…

Ewa jest zaniepokojona zachowaniem syna. Próbuje dowiedzieć się, jak układają się jego sprawy z Mają. Chłopak tłumaczy jej, że nic z tego nie będzie. Później spotyka się z Kamilem i mówi, że widział Maję całującą się z jakimś mężczyzną. Dodaje, że obserwował ich z oddali, ale wydawali się bardzo zżyci. Kamilowi trudno w to uwierzyć. Zapewnia przyjaciela, że Maja nie mogła doczekać się jego powrotu. Nalega, żeby spotkał się z nią i spokojnie porozmawiał. Kiedy Igor zostaje sam, decyduje się zadzwonić do dziewczyny, ale po chwili rezygnuje z tego pomysłu. Wieczorem dowiaduje się od pracownika Gordona, że następnego dnia ma się stawić w pracy…

Tadeusz pokazuje Mai rzeźbę, którą oglądali w galerii. Tłumaczy, że po namyśle zdecydował się ją kupić i nie żałuje tego kroku. Widząc, że dziewczyna jest przybita wyznaje, że zrobi wszystko, byleby ją rozweselić. Maja nie chce rozmawiać o tym, co ją trapi i proponuje przejrzeć ostatnie projekty. Po pracy udaje się do młodych Konarskich. Zastaje tam Igę opiekującą się Ksawerym. Konarska od razu domyśla się, że smutek siostrzenicy ma związek z Igorem. Maja z płaczem wyznaje ciotce, że kocha Igora i nie potrafi przestać o nim myśleć. Wieczorem dzwoni do niej Nowicki. Proponuje, żeby wybrali się na wernisaż. Dziewczyna wymawia się jednak od spotkania…

Daniel mówi Oli, że rodzice zagrozili mu odebraniem kieszonkowego, jeśli nie będzie chodził na angielski. Młoda Zimińska postanawia zająć się czymś poza lekcjami i zapisuje się na SKS. W trakcie treningu ćwiczy z wielkim zaangażowaniem. Nagle upada skręcając nogę w kostce. Daniel, na wieść o jej kontuzji, rezygnuje z lekcji angielskiego i natychmiast zjawia się u dziewczyny. Obiecuje, że przez najbliższy tydzień będzie odwiedzał ją zaraz po szkole. Andrzej ma za złe synowi, że go zawiódł i znowu urwał się z kursu angielskiego. Daniel oznajmia ojcu, że pewne rzeczy są dla niego ważniejsze, niż kieszonkowe…